Kup subskrypcję
Zaloguj się

Popularna platforma rezerwacyjna "strażnikiem dostępu". "Dobra wiadomość dla turystów"

Komisja Europejska uznała, że służąca m.in. do wynajmu pokoi hotelowych platforma Booking.com jest tzw. strażnikiem dostępu. To oznacza, że będzie musiała dostosować się do bardziej rygorystycznych unijnych przepisów przewidzianych Aktem o rynkach cyfrowych (DMA).

Platforma będzie mieć teraz pół roku na dostosowanie się do przepisów
Platforma będzie mieć teraz pół roku na dostosowanie się do przepisów | Foto: Mateusz Madejski / Materiały prasowe

"To dobra wiadomość dla turystów. Będą mieli większy wybór, a hotele będą miały więcej możliwości biznesowych" — komentuje decyzję wiceprzewodnicząca KE odpowiedzialna za konkurencję Margrethe Vestager.

Booking.com będzie mieć teraz pół roku na dostosowanie się do DMA. Celem tej unijnej regulacji jest uniemożliwienie dużym platformom internetowym nadużywania dominującej pozycji, np. kosztem prowadzących działalność za ich pośrednictwem przedsiębiorców (w przypadku Booking.com będą to hotele). Chociaż platforma będzie mieć sześć miesięcy na wdrożenie zapisów DMA, to niektóre przepisy będą obowiązywać ze skutkiem natychmiastowym, np. obowiązek informowania Brukseli o planowanej koncentracji.

Za łamanie przepisów DMA Komisja może nałożyć karę wynoszącą od 10 do 20 proc. całkowitego obrotu.

Zgodnie z wytycznymi DMA tzw. strażnikiem dostępu jest firma, która ma powyżej 7,5 mld euro rocznego obrotu w Unii, a liczba użytkowników przekracza 45 mln miesięcznie. Poza progami ilościowymi Bruksela bierze też pod uwagę kryteria jakościowe dotyczące m.in. znaczenia dla europejskiego biznesu.

Booking.com został siódmym "strażnikiem dostępu". Pierwszych sześć KE wskazała we wrześniu 2023 r. Zarządzający Google'em Alphabet, Amazon, Apple, ByteDance, Meta i Microsoft w marcu złożyły sprawozdanie z tego, jak dostosowały się do nowego prawa. Pod koniec kwietnia KE dodała do tej listy iPadOS, system operacyjny firmy Apple na tablety.