Kup subskrypcję
Zaloguj się

Zwolnienia u znanego producenta butów

W związku z rosnącymi stratami brytyjska firma obuwnicza Clarks ma zamiar zwolnić 150 pracowników. To druga tura redukcji zatrudnienia w ciągu ostatniego roku, podczas którego firma odnotowała stratę w wysokości 39,8 mln funtów. Jak tłumaczy swoje problemy?

Sklep Clarks w Wielkiej Brytanii
Sklep Clarks w Wielkiej Brytanii | Foto: Tupungato / Shutterstock

Znana w wielu krajach brytyjska marka obuwnicza Clarks zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. Firma odnotowała znaczną stratę w poprzednim roku, przekraczającą 39,8 mln funtów, co skłoniło ją do podjęcia drastycznych działań w celu cięcia kosztów, w tym zwolnień grupowych.

Słaby popyt, wysokie koszty. Clarks zwalnia pracowników

Zgodnie z doniesieniami zagranicznej prasy, Clarks planuje zwolnić około 150 pracowników. To druga runda zwolnień w ciągu ostatniego roku, po tym, jak firma wcześniej zredukowała zatrudnienie o 103 osoby. Wśród potencjalnie dotkniętych pracowników są ci zatrudnieni w brytyjskiej siedzibie firmy w Somerset oraz amerykańskiej siedzibie w Massachusetts. Nie jest jeszcze jasne, jakie inne oddziały firmy zostaną dotknięte redukcją.

Clarks tłumaczy swoje kłopoty finansowe słabym popytem, wysokimi kosztami oraz nadmiernymi zapasami u partnerów handlowych. W oświadczeniu cytowanym przez serwis Drapers Clarks podkreśla, że "połączenie powyższych czynników spowodowało stratę po wynikach podatkowych niższych od oczekiwań docelowych i poziomów z zeszłego roku".

Firma wskazuje także na "ciągłą niepewność i względny pesymizm" w otoczeniu biznesowym i handlowym, szczególnie na Zachodzie. Wszystko to wskazuje na to, że Clarks staje przed wyzwaniami, które mogą zaważyć na jej przyszłości w branży obuwniczej.