Kup subskrypcję
Zaloguj się

Budowa pierwszej polskiej elektrowni atomowej to duże wyzwanie dla jednej branży

Pierwsza polska elektrownia atomowa pochłonie ogromne ilości betonu. Czy krajowa produkcja wystarczy? Eksperci twierdzą, że tak, ale przyznają, iż będzie to wyzwanie. Zapotrzebowanie branży na energię elektryczną na koniec tej dekady może wzrosnąć o 150–200 proc.

Elektrownia atomowa Mochovce na Słowacji
Elektrownia atomowa Mochovce na Słowacji | Foto: Stefan_Sutka / Shutterstock

Budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej oraz towarzyszącej jej infrastruktury będzie wymagała około 1 mln m sześc. betonu, czyli około 5 proc. rocznej produkcji betonu w kraju — informuje Polskie Stowarzyszenie Producentów Cementu (PSPC).

Wskazuje, że logistyka, przygotowanie dostaw cementu i betonu stanowią zatem duże wyzwanie dla producentów.

Zbigniew Pilch, dyrektor w PSPC, wyjaśnia, że beton jest podstawowym materiałem konstrukcyjnym w elektrowniach jądrowych. W inwestycjach tego typu stosuje się zarówno betony zwykłe, jak i ciężkie, w zależności od rodzaju elementu konstrukcji. Betony ciężkie są szczególnie ważne w elementach konstrukcji reaktora jądrowego, które mają chronić przed przedostawaniem się na zewnątrz promieniowania jonizującego.

Zobacz także: Francuzi chcą zbudować w Polsce elektrownię atomową

Ekspert podkreśla, że polscy producenci betonu towarowego dobrze znają technologię produkcji betonów ciężkich. Wymaga ona zastosowania odpowiednich kruszyw, dodatków oraz wysokiego reżimu technologicznego. Zapewnia, że producenci cementu i betonu w Polsce są przygotowani do sprostania wymaganiom technologicznym i ilościowym przy budowie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce.

PSPC zwraca uwagę, że przemysł cementowy zużywa około 5 proc. energii konsumowanej przez polski przemysł. Dla osiągnięcia dekarbonizacji produkcji konieczne jest wprowadzenie przez przemysł cementowy technologii CCS, czyli wychwytywania, transportowania i magazynowania CO2.

Stowarzyszenie szacuje, że w związku z uruchomieniem instalacji CCS, zapotrzebowanie branży na energię elektryczną na koniec tej dekady może wzrosnąć o 150–200 proc. i nie będzie miało pokrycia w źródłach wytwarzania w Polsce.

Zobacz także: Wycięte 40 hektarów i blaszany płot do plaży. Tak powstaje elektrownia jądrowa

Budowa pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce jest "trudnym i wieloaspektowym projektem" — przyznaje Leszek Juchniewicz, p.o. prezes Polskich Elektrowni Jądrowych, spółki odpowiedzialnej za budowę elektrowni atomowych. Według niego pierwszy blok powstanie w 2035 r., a nie jak wcześniej zakładano w 2033 r.