Niemiecka gospodarka wygrzebuje się z dołka. Gaśnie pesymizm w przemyśle

Czytaj też: Polski przemysł nie może rozwinąć skrzydeł. Nowe dane nie napawają optymizmem

Od dna w ostatnim grudniu i lutym, kiedy badania klimatu biznesowego dla przemysłu spadały do poziomów odpowiednio -17,6 pkt i o 17,2 pkt obecny poziom -6,2 pkt, najlepszy równo od 12 miesięcy, można uznać za oddech ulgi w filarze niemieckiej gospodarki. Ale dane ifo to wciąż minusy, czyli poziomy świadczące o przewadze pesymizmu nad optymizmem.

Badania wskazały jednocześnie na pogorszenie w sektorze usług, czyli jedynym sektorze, który jest na plusie (1,8 pkt). "Było to spowodowane nieco mniej pozytywnymi ocenami bieżącej sytuacji biznesowej, oczekiwania jednak nieco się poprawiły. Firmy zgłosiły dodatkowe zamówienia" — pisze ifo w komentarzu.

Indeks ifo wyraźnie wzrósł dla handlu do -16,9 pkt w maju z -22 pkt w kwietniu. "Oczekiwania przedsiębiorstw znacznie się poprawiły, lecz nadal charakteryzują się sceptycyzmem. Na wzrost wskazywała też ocena sytuacji bieżącej. Motorem tego rozwoju byli przede wszystkim hurtownicy" - pisze ifo.

Czytaj też: Polskie firmy umierają. To rozkłada je na łopatki

Klimat biznesowy w branży budowlanej ponownie się poprawił, ale jest najgorszy z wszystkich sektorów. Przedsiębiorcy byli bardziej zadowoleni z bieżącej działalności. Oczekiwania na przyszłość również były nieco mniej pesymistyczne. Jednak głównym problemem pozostaje brak zamówień. Dlatego wskaźnik klimatu biznesowego jest tu na ujemnych wartościach -26 pkt. W poprzednim miesiącu było -28,9 pkt, a rok temu -19,9 pkt.

Badania klimatu biznesowego ifo opierają się na raportach 9 tys. firm.