Już wiadomo, ile KGHM zapłacił za przylot największego samolotu na świecie
Za wynajem największego samolotu transportowego świata - Antonowa An-225 Mrija -miedziowy gigant nie przepłacił. Ukraińcy zeszli z ceny, bo Polska chciała skorzystać z usług kilka razy - pisze "Rzeczpospolita", dodając, że po krytyce operacji, miedziowy koncern zrezygnował z kolejnych kursów.
Według źródeł dziennika zbliżonych do ukraińskiej firmy Antonov International Airlines, KGHM zapłacił za ten lot tylko 1,6 mln dolarów (ok. 6,5 mln zł.), m.in. dlatego, że negocjował osiem takich przelotów. Po drugie, po półrocznym remoncie, An-225 Mrija pierwszy lot miał wykonać 18 kwietnia na zlecenie rządu francuskiego, a potem kolejny - dla Niemiec. "Jak to możliwe, że maszyna poleciała dla Polaków cztery dni wcześniej? Bo przewoźnik ukraiński (Antonov Airlines) potraktował to jako lot testowy i w pewnym sensie reklamowy – co również miało znaczenie w uzyskaniu promocyjnej ceny", czytamy w "Rzeczpospolitej".
Gazeta ustaliła, że mimo rezygnacji przez KGHM z kolejnych operacji An-225 Mrija, ukraińska spółka zrezygnowała z wysuwania roszczeń wobec polskiego koncernu. Piotr Chęciński, rzecznik KGHM, nie skomentował tych informacji. Obecnie sprzęt i środki ochrony osobistej z Chin na zlecenie KGHM transportują Polskie Linie Lotnicze LOT.
Antonow An-225 Mrija. Największy samolot na świecie
Antonow An-225 Mrija mierzy 84 metry długości i ponad 88 metrów rozpiętości skrzydeł. Wysokością odpowiada niemal sześciopiętrowemu budynkowi. Mrija, czyli "marzenie" to owoc radzieckiego programu lotów kosmicznych z lat 80. XX wieku. Samolot skonstruowano z myślą o przewożeniu na kosmodrom Bajkonur w Kazachstanie promu kosmicznego Buran. Program ten przeszedł jednak do historii wraz z upadkiem ZSRR, a gigantyczny samolot trafił na parking.
Dopiero po 2000 r. przeszedł modernizację i znalazł nowe zastosowanie - jako samolot do przewozu cargo, w tym największych i najcięższych ładunków. Od tamtej pory eksploatowany jest przez ukraińskie przedsiębiorstwo Antonov Airlines.