Rosyjskie wojska przeprowadziły zmasowany atak rakietowy na Kijów z użyciem pocisków Kindżał. W stolicy Ukrainy słychać było serię głośnych eksplozji, a nad miastem uniosły się wielkie kłęby dymu.
O 09:50 władze ukraińskie ogłosiły alarm lotniczy na dużą skalę. Wkrótce potem do pierwszych eksplozji w samym centrum Kijowa. O godz. 10:14 Kijowska Obwodowa Administracja Wojskowa ogłosiła operację obrony powietrznej w regionie. Później mer Kijowa Witalij Kliczko potwierdził aktywację obrony przeciwlotniczej w stolicy i na jej przedmieściach. Atak rakietowy spowodował zniszczenia w siedmiu dzielnicach.
Rosjanie atakują szpital dziecięcy
W rejonie szewczenkowskim rosyjskie pociski uderzyły w szpital dziecięcy Ochmatdyt. Lokalne kanały na Telegramie poinformowały, że na miejscu usuwane są gruzy, a niepotwierdzone doniesienia mówią o uwięzionych pod nimi dzieciach.
Klinika Ochmatdyt dysponuje 620 łóżkami szpitalnymi i leczy do 18 tys. dzieci rocznie. Jest to największy szpital dziecięcy w Ukrainie.
— Wszystkie służby operacyjne pracują na miejscu zdarzenia — oświadczyła Kijowska Obwodowa Administracja Wojskowa.
Według najnowszych danych w wyniku rosyjskiego ataku zginęło 10 osób, a 35 jest rannych.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zareagował na atak.
"Rosyjscy terroryści ponownie masowo zaatakowali Ukrainę rakietami. Różne miasta: Kijów, Dniepr, Krzywy Róg, Słowiańsk, Kramatorsk" — napisał w mediach społecznościowych.
Według Zełenskiego Rosjanie wystrzelili w kierunku Ukrainy ponad 40 pocisków rakietowych różnego typu, w wyniku czego uszkodzone zostały budynki mieszkalne, infrastruktura i szpital dziecięcy.
"Cały świat musi wykorzystać swoją determinację, aby ostatecznie położyć kres rosyjskim atakom. Putin niesie za sobą śmierć. Tylko razem możemy przywrócić prawdziwy pokój i bezpieczeństwo" — dodał Zełenski.
Obronie przeciwlotniczej udało się zniszczyć trzy pociski Ch-101 w obwodach żytomierskim i czerkaskim.
"Dla Putina chore dzieci są najwyraźniej uzasadnionymi celami"
Minister zdrowia Ukrainy Wiktor Laszko twierdzi, że atak rakietowy uderzył w budynek, w którym dzieci poddawane były dializie, oraz uszkodził oddziały intensywnej terapii, operacyjny i onkologiczny. Priorytetem jest teraz transport pacjentów do placówek ze sztuczną wentylacją i tlenem.
"Ratownicy próbują wyciągnąć ludzi spod gruzów. Słychać ich głosy. Inni mieszkańcy zostali ewakuowani" — napisał Laszko w mediach społecznościowych.
Zaangażowany politycznie ukraiński bokser Władimir Kliczko także skomentował rosyjski atak w rozmowie z "Bildem".
— Rosja atakuje najbardziej bezbronnych ludzi na świecie — chore dzieci — powiedział.
— Dla Putina chore na raka dzieci leżące w szpitalnych łóżkach są najwyraźniej uzasadnionymi celami wojennymi. Świat musi uznać, że Putin nie chce pokoju, ale jest coraz bardziej brutalny. Trzeba go powstrzymać — dodał Kliczko.