Spotkanie polityków z mediami rozpoczęło się od minuty ciszy dla ofiar poniedziałkowego ataku rakietowego na ukraińskie miasta. W Kijowie ucierpiał szpital dziecięcy.

— Nie mogliśmy inaczej rozpocząć naszego spotkania niż od wspomnienia tych, którzy zginęli pod rosyjskimi bombami. Nie ma takich słów i deklaracji politycznych, które wystarczyłyby jako słowa potępienia dla agresora, a z drugiej strony, które by wystarczyły za oznaki solidarności i pomocy — mówił premier.

— Dobrze wiemy, że ta wojna [Rosji z Ukrainą], gdyby zakończyła się źle, to zakończyłaby się źle nie tylko dla Polski, ale też dla Europy i całego świata zachodniego. Heroiczna obrona Ukrainy jest obroną całego naszego świata — stwierdził Donald Tusk.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

— Na szczycie NATO będziecie mogli liczyć na nasze pełne wsparcie. Ta droga Ukrainy do NATO jest dłuższa niżby chciała Polska. Na razie zrobimy wszystko, żeby ta pomoc NATO dla Ukrainy była bardziej efektywna — przekonywał premier.

Następnie dodał, że będzie pilnował, aby nikt w Unii Europejskiej nie decydował o Ukrainie bez głosu Ukrainy. Podkreślił, że będzie to priorytet dla polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, która rozpocznie się w 2025 r.

— Obaj wierzymy w zwycięstwo, obaj wierzymy w pokój po zwycięstwie, obaj wierzymy w szybką i skuteczną odbudowę Ukrainy. Polska będzie brała w tym udział — zadeklarował szef rządu.