Jerzy Stuhr nie żyje. Mówił: śmierci sobie nie wyobrażam
Jerzy Stuhr nie żyje. Jeden z najwybitniejszych i najbardziej uwielbianych polskich aktorów filmowych i teatralnych — wielką popularność przyniosły mu role w "Amatorze", "Wodzireju" czy "Seksmisji" — a także ceniony reżyser kina autorskiego i pedagog, a prywatnie ojciec Macieja Stuhra. Kilka lat temu przeszedł zawał serca, zmagał się też z nowotworem krtani. — Śmierci sobie nie wyobrażam — mówił nam, zapewniając, że jest, po wszystkich swoich chorobach, przygotowany na nią w każdej chwili.