• Ekspert w rozmowie z "Deutsche Welle" mówił, że u wielu jego pacjentów widział symptomy "choroby urlopowej", która wynika z długotrwałego stresu i napięcia
  • Schorzenie ma negatywny wpływ na układ odpornościowy, powodując infekcje, problemy żołądkowe, a także bóle głowy i mięśni
  • Aby uniknąć "choroby urlopowej", ważne jest zaplanowanie aktywności w czasie urlopu, unikanie nadmiernego stresu i dbanie o zdrowy tryb życia
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Dwie dekady temu holenderscy psycholodzy, Ad Vingerhoets i Maaike van Huijgevoort, stworzyli termin "leisure sickness", czyli "choroba wypoczynkowa". Vingerhoets przyjrzał się zjawisku, bo sam zaobserwował u siebie objawy.

"Jeśli jestem chory, to w weekend lub na Boże Narodzenie. Potem słyszałem historie od znajomych, z których wszyscy mówili to samo, i zastanawiałem się, co się, do cholery, dzieje? Próbowałem znaleźć trochę literatury na ten temat, ale się nie udało, więc zdecydowałem się przeprowadzić pierwsze badanie" — opowiadał.

"Leżałam zwinięta w łóżku, czułam mdłości, ból od stóp do głów"

Psycholog i psychoterapeuta Roland Raible w rozmowie z "Deutsche Welle" przyznał, że wielokrotnie widział u swoich pacjentów "chorobę urlopową". — Nasz organizm szuka relaksu przy nadarzającej się okazji po fazach niechcianego, stresującego napięcia – mówił. Właśnie dlatego choroby dopadają niektóre osoby w dni wolne i podczas urlopu. – To nie jest świadomy proces, który można dowolnie kontrolować – dodał ekspert.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Choroba urlopowa" to zjawisko stresowe, które ma wpływ na układ odpornościowy. Objawia się infekcjami, problemami żołądkowymi, w tym nudnościami, zmęczeniem, bólami głowy, mięśni i pleców.

"Niewiele pamiętam z pierwszego tygodnia miesiąca miodowego. Leżałam zwinięta w łóżku w hotelu na Antigui, czułam mdłości, ból od stóp do głów, nie mogłam zapuścić się dalej niż do luksusowej łazienki. Bezpłatny szampan pozostał nieotwarty, supersprężyste łoże dla nowożeńców typu king size z baldachimem nie było niczym więcej niż luksusowym łóżkiem dla chorych. Myślałam, że to wyczerpanie. Teraz wygląda na to, że cierpiałam na coś, co nazywa się »chorobą wypoczynkową«" — opisywała swoje doświadczenia dziennikarka "The Guardian" Sally Weale.

Nicnierobienie źródłem stresu

Vingerhoets w swoich badaniach ustalił, że niektórzy mają trudności z przystosowaniem się do braku zajęć podczas urlopu. Odpoczynek wiąże się z poczuciem winy, a to sprawia, że się stresujemy. Dlatego również podczas wakacji warto zaplanować aktywności — zwiedzanie czy sport.

By móc cieszyć się urlopem, trzeba zapobiegać nadmiernemu stresowi: stosować zrównoważoną dietę, dbać o sen i ruch. Ponieważ "wakacyjna gorączka" dotyka osoby przepracowane, należy też pamiętać o wypoczynku nie tylko w czasie urlopu.

Polacy są na drugim miejscu wśród mieszkańców Unii Europejskiej pod względem długości czasu pracy. Według danych Eurostatu pracujemy średnio 40,4 godzin tygodniowo. Wyprzedzają nas tylko Grecy, którzy pracują 41 godzin.