Policjantka z Komendy Stołecznej Policji ostrzega przed pewnym błędem, który bardzo często popełniają rodzice! Pozornie niewinna fotka, może mieć opłakane konsekwencje.

Młodsza inspektor Małgorzata Sokołowska, policjantka wieloletnim stażem, prowadzi w mediach społecznościowych profil "Z pamiętnika policjantki". Zamieszcza na nim ciekawostki związane ze swoją pracą oraz porady dotyczące bezpieczeństwa. Teraz postanowiła i ostrzec rodziców przed publikacją zdjęć świadectw szkolnych w internecie.

Nie publikuj zdjęcia świadectwa, na którym są widoczne dane osobowe twojego dziecka: jego imię, nazwisko, adres szkoły. Ucz dziecko od najmłodszych lat, że o dane osobowe należy dbać, bo jesteśmy z nimi związani do końca życia

– przestrzega inspektorka Sokołowska.

Dokładnie! Trzeba chronić swoją prywatność i bezpieczeństwo

— podkreślił w komentarzach popularny prawnik Marcin Kruszewski.

Ale to nie jedyny problem. Ujawnienie osiągnięć twojego dziecka może też prowadzić do niezdrowej rywalizacji. Wielu rodziców pod postem inspektor Sokołowskiej przyznało, że wrzucanie wielu informacji o swoim dziecku to błąd. "Dzieciaki już myślą, że mogą w sieci wszystko, bo rodzice ich obdzierali z prywatności" - piszą internauci.

"Nie rozumiem tej dziwnej mody na pokazywanie świadectw. W sumie nie tylko świadectw" — zauważa jedna z komentujących.

"To jest totalna nieodpowiedzialność rodziców" — dodaje kolejna osoba.

"Czy na prawdę trzeba to tłumaczyć rodzicom? Powinno to być oczywiste dla wszystkich!", "Nie wpadłabym nigdy na taki pomysł" — piszą inni.

Czy pochwala osiągnięć swojego dziecka to tylko powód do dumy, czy też przykład nieodpowiedzialności rodziców? Odpowiedź na to pytanie pozostawiamy tobie.

Przeczytaj też: