Kup subskrypcję
Zaloguj się

Wakacje w kraju zdrożały bardziej niż zagraniczne. Mimo tego latem wybieramy Polskę

Blisko 50 proc. ankietowanych całkowicie zrezygnuje w tym roku z wyjazdu na wakacje. Z pozostałej części respondentów prawie 40 proc. zdecyduje się na wczasy, bez względu na znaczną podwyżkę cen. Wśród nich aż 30 proc. stawia na odpoczynek w Polsce — wynika z najnowszego badania opinii publicznej, na zlecenie Nationale-Nederlanden. Co ciekawe, ponad dwie trzecie ankietowanych spędziło lub planuje spędzić urlop w lipcu bądź sierpniu, czyli miesiącach, w których koszty podróży są najwyższe.

Plaża w Jantarze, 5 lipca 2022 r.
Plaża w Jantarze, 5 lipca 2022 r. | Foto: Foto Olimpik/REPORTER / East News

Po ponad dwóch latach dotkliwych ograniczeń związanych z koronawirusem, w większości miejsc publicznych zniesiono nakaz noszenia maseczek, a także limity osób w hotelach, restauracjach czy środkach transportu. Jednak od kilku miesięcy Polacy zmagają się z nowym problemem — 15,5 proc. inflacją. I chociaż każdego dnia odczuwamy jej skutki, respondenci niechętnie wyjeżdżają poza sezonem wysokim. Tylko jedna piąta Polaków, która zaplanowała urlop poza domem, zamierza wyjechać na niego we wrześniu lub październiku.

– Pomimo zniesienia większości restrykcji i dodatkowych obostrzeń obowiązujących jeszcze w zeszłym roku, zaledwie jeden na dziesięciu uczestników przeprowadzonego przez nas badania, spędził lub planuje spędzić urlop poza krajem, a podobny odsetek jeszcze nie zdecydował o miejscu odpoczynku. Przyczyna takiej decyzji może leżeć w przekonaniu Polaków, że wakacje w kraju będą dla nich korzystniejsze finansowo. Jednak po wielomiesięcznej obserwacji sytuacji na rynku, można założyć, że tegoroczny urlop w Polsce niekoniecznie okaże się tańszy – mówi Mateusz Rostek, menedżer ds. produktów w Nationale-Nederlanden.

Dalsza część artykułu pod materiałem video

Jak wynika z raportu opublikowanego przez Związek Banków Polskich, od kilku lat najpopularniejszym dla turystów kierunkiem w okresie letnim jest Morze Bałtyckie. Niestety, wyjazd do Świnoujścia, Gdańska czy na Hel jest dzisiaj średnio o 20-30 proc. droższy niż w zeszłym roku. Przy obecnych cenach, różnica w całkowitym jego koszcie, uwzględniającym dwie osoby dorosłe, wynosi ok. 1 tys. 500 zł, a rodzinę z dwójką dzieci – ponad 2 tys. zł.

Zobacz także: Wakacje na Malcie nie będą tanie. Sprawdziliśmy ceny w sklepach i restauracjach

Wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie Nationale-Nederlanden potwierdzają, że w tym roku zagraniczne kierunki interesują jedynie nieco ponad 10 proc. Polaków. Natomiast z danych opublikowanych przez GUS wynika, że w analogicznym okresie 2021 r., pomimo obowiązujących ścisłych restrykcji związanych z pandemią COVID-19, ponad 30 proc. wszystkich podróżnych zdecydowało się odwiedzić zagraniczne kurorty.

Niezmiennie od kilku lat wśród najchętniej odwiedzanych przez Polaków państw są Turcja, Grecja oraz Egipt. Jak wynika ze wspomnianego raportu ZBP średni koszt zagranicznego wyjazdu dla rodziny z dwójką dzieci to 10 tys. 406 zł, przy 9 tys. 674 zł w ubiegłym roku. Powstała na przełomie 12 miesięcy różnica jest więc znacznie mniejsza niż kilkudziesięcioprocentowa podwyżka cen w Polsce.