AI zabiera pracę — choć miała tego nie robić. „Biznes nie jest zainteresowany, aby o tym dyskutować. Żeby nie było oporów społecznych, bo AI może zapewnić ekonomiczną władzę”

Adam Rudowski, twórca Veracomp, jednej z największych firm IT i dystrybutora zaawansowanych rozwiązań technologicznych, którego sprzedał po ponad 30 latach budowania. Od trzech lat działa na rynku venture capital, a jego fundusz Level2 zainwestował m.in. w Wimba (protezy 3D dla psów), Sea Machines (autonomiczne systemy dowodzenia statkami), Talent Alpha (cyfrowe zarządzanie talentami), Move.ai (odwzorowanie ruchu dla animacji 3D).
Adam Rudowski, twórca Veracomp, jednej z największych firm IT i dystrybutora zaawansowanych rozwiązań technologicznych, którego sprzedał po ponad 30 latach budowania. Od trzech lat działa na rynku venture capital, a jego fundusz Level2 zainwestował m.in. w Wimba (protezy 3D dla psów), Sea Machines (autonomiczne systemy dowodzenia statkami), Talent Alpha (cyfrowe zarządzanie talentami), Move.ai (odwzorowanie ruchu dla animacji 3D). Fot.: Rafał Masłow / Forbes
01 lipca 2024 06:17,
10 min czytania

O tym, kto lepiej się sprawdza w realizacji danego zadania – człowiek czy AI – już niedługo będzie decydował koszt zużywanej energii. Wybór zostanie zredukowany do prostej alternatywy – co jest bardziej opłacalne? Jeszcze białko czy już krzem? – mówi Adam Rudowski, twórca Veracomp, jednej z największych polskich firm IT, dziś inwestujący na rynku venture capital

Forbes: Miejscem największych w kraju zwolnień grupowych w tym roku jest… Kraków. A jeszcze do niedawna mówiło się o fenomenie tej mini-Doliny Krzemowej. Co się dzieje?

Adam Rudowski, założyciel Veracomp i funduszu Level2 Ventures: Tylko w centrach nowoczesnych usługowych w Krakowie pracuje 90 tys. osób, tak więc skali tych zwolnień jeszcze dobrze nie widać. Pracę traci masa ludzi, ale w kolejnych miesiącach będzie jeszcze gorzej.

Czytaj też: Chcesz zarabiać najlepiej w Polsce? Nie myśl o IT. Na liście najlepiej opłacanych branż informatycy są dopiero drudzy

Najciekawsze jest to, że chodzi o ludzi, którym kompetencje związane z programowaniem czy obsługą narzędzi technologicznych miały gwarantować mocną pozycję na rynku pracy przez długie lata. Ostatnio zbadano zarobki w Katowicach i wyszło, że młodym programistom oferuje się tylko o 20 proc. wyższe wynagrodzenia niż operatorom wózków widłowych.

Czarno na białym Adam Rudowski IT venture capital AI

Wypróbuj aplikację mobilną Forbes

alt
  • pełen dostęp do subskrypcji
  • powiadomienia o najważniejszych wydarzeniach
  • e-wydanie szybciej niż w kiosku, w czytniku PDF