Zakon kartuzów pozostaje odporny na widmo zmian globalnych i społecznych. Jego dewizą jest "Stat crux dum volvitur orbis", oznaczająca "Krzyż trwa, podczas gdy świat się zmienia". Duchowni nie używają tam internetu, nie znają telewizji, nie jedzą mięsa i nie wychodzą poza mury klasztoru.

Zakon powstał w 1084 r., a jego założycielem był św. Brunon z Kolonii, który wraz ze swoimi sześcioma towarzyszami szukał miejsca, w którym mógłby w pełni oddać swoje życie Bogu. Macierzysty zakon nazywany "Wielką Kartuzją", położony był we francuskich Alpach i to właśnie tam miał swoje początki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W średniowieczu klasztor dysponował obszernymi bibliotekami. Mnisi w tych czasach uchodzili za najbardziej wykształconych, a swoje dni poświęcali na przepisywanie ksiąg i studiowanie pism ojców Kościoła.

Kartuzi posługują się własnym kalendarzem liturgicznym, a ich językiem liturgii jest średniowieczna łacina. Msze święte odprawiane są w prastarym rycie kartuskim.

Zakon kartuzów. "Krzyż trwa, podczas gdy świat się zmienia"

Współcześnie na świecie znajduje się 24 kartuzji, a pięć z nich należy do zakonu żeńskiego. Położone są przede wszystkim w krajach europejskich, ale również w Argentynie, Brazylii i stanie Vermont w Stanach Zjednoczonych. Łącznie należy do nich 370 mnichów i 66 mniszek.

W strukturze zgromadzenia mnisi dzielą się na trzy grupy: mnisi chórowi (nazywani ojcami), bracia konwersi (składający śluby monastyczne) oraz bracia donaci, którzy nazywani są również laikami — żyją według reguł zakonnych, ale bez ślubów monastycznych. Formacja mnichów trwa siedem lat, a w tym czasie mnisi podejmują studia teologiczne, nie opuszczając murów klasztoru. Profesorowie przyjeżdżają tam na wykłady.

Grande Chartreuse (Wielka Kartuzja) – klasztor macierzysty zakonu kartuzów Erich Lessing / East News
Grande Chartreuse (Wielka Kartuzja) – klasztor macierzysty zakonu kartuzów

W Polsce mnisi kartuscy mieli swoje klasztory od XIII w. Jeden z nich w 1380 r. został założony w Kartuzach w woj. pomorskim i to właśnie stąd pochodzi nazwa tego miasta. Obecnie w Polsce nie mieszka żaden przedstawiciel tego zakonu.

Na całym świecie działają również wspólnoty wzorujące się na regule świętego Brunona. Fraternia takiego zakonu istnieje również w Polsce i funkcjonuje na zasadzie wspólnoty modlitewnej. Na jej czele stoi kierownik duchowy, który jest księdzem katolickim, kierującym się ideałami życia kartuskiego i modlącym o powołanie do życia kontemplacyjnego.

Najbardziej surowy zakon na świecie. Kartuzi żyją w milczeniu i samotności

Kartuzi spędzają większość czasu w samotności, rzadko rozmawiając nawet ze sobą nawzajem. Celem i istotą ich życia jest kontemplacja, a droga do niej odróżnia ich od benedyktynów, cystersów, czy innych mnichów kontemplacyjnych.

W regułę zakonną kartuzów wpisany jest nieustanny rozwój duchowy i intelektualny. Podczas swojej drogi dążą do osiągnięcia doskonałości duchowej i całkowitego oddania się Bogu. Przez całe życie zachowują również post od pokarmów mięsnych, a w każdy piątek, jak również w wigilię uroczystych świąt, nie piją wody oraz nie spożywają chleba.

Kartuzi w celu skupienia wewnętrznego nie używają telefonów komórkowych, komputerów, internetu oraz nie słuchają radia. Informacje ze świata przekazywane są mnichom przez przeora, który jest przełożonym domu zakonnego. Prowadzone przez nich życie wspólnotowe opiera się na wspólnych modlitwach w kościele, które odbywają się trzy razy dziennie: o północy jest to długie nabożeństwo, rano msza, a wieczorem nieszpory.

Mnisi nie stronią natomiast od alkoholu. Do posiłków mogą spożywać niewielkie ilości trunków. Produkują również autorski likier Chartreuse, którego nazwa pochodzi od ich siedziby La Chartreuse. Jego receptura składa się ze 130 ziół, roślin oraz kwiatów. Mnisi uważają go za "eliksir długiego życia", który pomaga w życiu w kontemplacji.