— Serio traktujemy te zapowiedzi. Dzisiaj nie byliśmy w stanie wskazać terminu i ilości — oświadczył premier. Wskazał, że jeśli NATO okaże wsparcie, będzie namawiał polskich dowódców do zgody na przekazanie MiG-ów dla Ukrainy.

Polska oficjalnie w ub.r. przekazała Ukrainie 10 takich myśliwców. Ukraińskie media spekulują, że w grze jest przekazanie kolejnych 14 maszyn. W tej chwili MiG-i 29 mają służyć w Wojsku Polskim do 2027 r., a do tego czasu być zastąpione przez zakupione F-35.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wcześniej Donald Tusk zapowiedział, że możliwa jest realizacja idei, by NATO podjęło się zestrzeliwania pocisków lecących w kierunku Polski jeszcze nad terytorium ukraińskim. — W interesie Polski i Ukrainy jest, żeby takie działanie miało pieczątkę zatwierdzenia społeczności międzynarodowej, najlepiej NATO — oznajmił premier i zadeklarował, że "będzie rozmawiał z sojusznikami, jak takie działania zorganizować".

To jeden z punktów polsko-ukraińskiej umowy o bezpieczeństwie. Zakłada ona, że Polska nadal będzie udzielać Ukrainie znaczącego wsparcia przez kolejne 10 lat. Dotychczasowa wartość okazanej pomocy została oszacowana na kwotę przekraczającą 4 mld euro. Dokument porusza także m.in. temat współpracy w przemyśle obronnym, w szczególności lokalizację zakładów produkcyjnych polskich przedsiębiorstw w Ukrainie oraz badanie dodatkowych możliwości wspólnej produkcji obronnej.