Inspektorzy z zachodniopomorskich powiatów pod koniec czerwca przeprowadzili kontrole w nadmorskich miejscowościach. Łącznie przyjrzeli się 185 miejscom — restauracjom, stołówkom hotelowym i punktom małej gastronomii.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kontrole nad morzem. Pajęczyny i korozja

W niektórych z tych miejsc kontrola wypadła negatywnie — jak opisuje "Gazeta Wyborcza", inspektorzy znaleźli przeterminowane produkty, brudne talerze i zardzewiałe półki w lodówkach. W kuchniach nie było miejsc do mycia i dezynfekcji rąk, w oknach brakowało też siatek na owady. W jednym z lokali słodycze były przechowywane w toalecie pracowniczej. Inspektorzy widzieli też pajęczyny na ścianach i suficie, ściany z ubytkiem tynku i farby czy skorodowany wózek do przewożenia gotowych do spożycia produktów.

Łącznie kontrolujący wystawili 16 mandatów na kwotę 4850 zł. "Kontrole obiektów gastronomicznych trwają cały rok, niemniej ze względu na fakt, że niektóre obiekty otwierają się tylko podczas okresu wakacyjnego oraz ze względu na zwiększony ruch turystów nadzór inspekcji sanitarnej nad tego typu obiektami jest obecnie wzmożony" — powiedziała "Wyborczej" rzeczniczka szczecińskiego sanepidu Małgorzata Kapłan.