Publikacja użytkownika Krzysztof Domaradzki

Zobacz profil użytkownika Krzysztof Domaradzki; grafika

Dziennikarz biznesowy, pisarz

W 2018 roku Hubert Hurkacz nastraszył Novaka Djokovicia w trzeciej rundzie Wimbledonu. W 2021 roku dotarł do półfinału Wimbledonu, pokonując w ćwierćfinale Rogera Federera – w jak się potem okazało, ostatnim zawodowym meczu Szwajcara. W 2022 roku zdobył swój pierwszy tytuł na trawie, pokonując w finale turnieju w Halle Daniła Miedwiediewa, ówczesnego lidera rankingu ATP. W 2023 roku ponownie nastraszył Djokovicia, tym razem w czwartej rundzie Wimbledonu – w czterosetowym meczu z dwoma tie-breakami posłał aż 33 asy serwisowe. W 2024 roku – a dokładnie wczoraj – w finale turnieju w Halle stoczył zacięty bój z Jannikiem Sinnerem (przegrał po dwóch tie-breakach), czyli obecnie najlepszym tenisistą na świecie. Nie wiem, czy Hubert Hurkacz kiedykolwiek wygra turniej wielkoszlemowy. Wydaje mi się, że brakuje mu tego czegoś, co mają zwycięzcy takich imprez. Ale jestem przekonany, że z tą grą (najlepszy serwis w tourze, dobre czucie trawy) któregoś dnia dotrze do finału Wimbledonu. I nie zdziwię się, jeśli zrobi to w tym roku. Turniej w Londynie startuje już za tydzień. 🎾🎾🎾 #huberthurkacz #tenis #sport #halle #wimbledon

To pewnie ostatni rok kiedy ma szanse…

🔴 Grazyna Jedryka

Sales Executive | Certified Mentor | Coach

3 tyg.

Hurkacz-Alcaraz oglądałabym 😉

Zobacz więcej komentarzy

Aby wyświetlić lub dodać komentarz, zaloguj się