Przedstawiamy Wam „Głodzillę” z Pińczowa serwującą przede wszystkim burgery. Łukasz Niebudek, właściciel - zdradza, dlaczego warto ich spróbować.
Jak to się zaczęło?
Żona czerpała dużo radości z pracy w „gastro” w Krakowie i zaraziła mnie nią. Znaleźliśmy niszę rynkową w naszym rodzinnym mieście Pińczowie i poczuliśmy, że to czas na powrót, bo na dobre jedzenie zawsze będzie popyt. Kto nie lubi dobrze zjeść? 🙂Lubimy z żoną podróżować. Byliśmy w wielu krajach i próbowaliśmy różnych kuchni. Najbliższa naszemu sercu okazała się podróż po USA i bardzo zasmakowała nam tamtejsza kuchnia. Zamarzył nam się własny lokal gastronomiczny. W maju zaczęliśmy ósmy rok działalności. Otworzyliśmy nasz lokal 28 maja, czyli w Światowy Dzień Burgera, dlatego co roku to dla nas podwójne święto.Mieszkaliśmy 5 lat w Krakowie. Kiedy wróciliśmy do Pińczowa i podjęliśmy decyzję o otworzeniu własnego lokalu, mało kto z rodziny na początku w nas wierzył. My się nie poddaliśmy. Był plan i konsekwentnie go realizowaliśmy.Mamy kuchnię amerykańską i meksykańską, np. burrito i tortille, choć naszą specjalnością jest z pewnością burger. Nawiązaliśmy współpracę z lokalną piekarnią i masarnią, ponieważ stawiamy na jakość produktów od regionalnych dostawców. Oni dostarczają nam półprodukty, a my przygotowujemy burgery, polędwiczki w panierce czy amerykańskie hot dogi. Jeśli chodzi o warzywa: sałaty czy pomidory, to one również są „prosto z pola”. Mamy takie powiedzenie: „Jeszcze wczoraj byczek po łączce biegał”. Sekretem naszych burgerów jest odpowiednie mięso z byka – ma więcej mięśni, do tego dochodzi testosteron i mięso ma zupełnie inny smak. Mamy takich klientów, którzy przychodzą do nas praktycznie codziennie.
Co dalej?
Na razie mamy jeden lokal w Pińczowie, ale widzimy coraz większe zainteresowanie również w okolicznych miejscowościach jak Busko-Zdrój czy Jędrzejów, a nawet Kielce. Sytuacja rodzinna, czyli małe dzieci, nie pozwala nam na razie na rozwój na większą skalę. Wychodzimy z założenia, że na to mamy jeszcze czas, a czas poświęcony dzieciom jest bezcenny. Zainwestowaliśmy jednak w food truck, czyli nasz „GłodzilloWóz” i w ten sposób docieramy do innych miejscowości w województwie świętokrzyskim, małopolskim, mazowieckim czy śląskim. Uśmiechnięta twarz i zadowolenie osoby, która spróbuje naszego burgera, to dla nas największa nagroda i motywacja do dalszej pracy. Jeszcze nigdy się nie zdarzyło, żeby ktoś ocenił naszego burgera jako niedobrego. Każdy, kto spróbował, był zadowolony.
Dzięki Pyszne.pl budujemy naszą markę, jesteśmy rozpoznawalni i docieramy do coraz szerszego grona odbiorców. Już trzeci raz zostaliśmy wyróżnieni w ramach Pyszne Awards, w 2021 r. jako najlepsza kuchnia amerykańska w całej Polsce. Dzięki temu naszych burgerów przyjeżdżają spróbować goście z Lublina, Opola czy Warszawy, w tym też „testerzy smaku”, dzięki którym ukazują się recenzje na nasz temat w ogólnopolskich mediach.
https://lnkd.in/d_eHQJck