Scoobie, opisywany przez właścicieli jako spokojny i łagodny pies, zniknął w piątek, 28 czerwca. Właściciele, Pan Janusz i jego żona, bezskutecznie przeszukali okolicę. Postanowili poprosić o pomoc w mediach społecznościowych. W poszukiwaniach brało udział również Stowarzyszenie Animal SOS z Łowicza.

Właściciele otrzymali informację, że policja odnalazła psa na stacji benzynowej. Zwierzę miało trafić do pobliskiego schroniska. Tymczasem Scoobie został odnaleziony w lesie przez przypadkowego mężczyznę.

Pan Janusz złożył skargę na policję, natomiast Stowarzyszenie Animal SOS również zgłosiło możliwość popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy.

Rzecznik policji w Łowiczu, asp. Tomasz Piechowski, wyjaśnił, że policjanci zabezpieczyli psa na stacji benzynowej, umieszczając go w radiowozie, aby zapewnić jego bezpieczeństwo. W czasie, gdy próbowali znaleźć właściciela psa w pobliskiej okolicy, zwierzę uciekło przez otwarte drzwi pojazdu. Pomimo poszukiwań, nie udało się go odnaleźć.

Asp. Piechowski potwierdza, że złożona została skarga i wszczęte postępowanie wyjaśniające. Sprawą zajmuje się także prokuratura.

Przeczytaj też: