Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem przy ul. Podmiejskiej. Temperatura wynosiła ponad 30 st. C. Na miejscu zjawiła się straż pożarna, która wybiła szyby w samochodzie i wyciągnęła zwierzę.
— Pies trafił pod opiekę lekarza weterynarii. Zmarł późnym wieczorem w sobotę. Zostało wszczęte śledztwo ws. znęcania się nad zwierzętami – powiedziała policjantka PAP oficer prasowy kaliskiej policji podkom. Anna Jaworska-Wojnicz.
Właścicielem psa okazał się 26-latek. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu i nie potrafił wyjaśnić, z jakiego powodu zostawił zwierzę w rozgrzanym samochodzie. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Policja przypomniała, aby zachować czujność i zawsze reagować w takiej sytuacji. — Jak najszybciej należy powiadomić policję oraz pogotowie. Jeśli zauważymy, że dziecko lub zwierzę słabnie, należy wybić szybę w samochodzie — wyjaśniła.
Naukowcy udowodnili, że zaparkowany w cieniu pojazd i uchylone okno nie zawsze mogą nas uchronić o niebezpiecznych skutków wysokiej temperatury. Nawet w czasie chłodniejszych dni temperatura wewnątrz zamkniętego samochodu może błyskawicznie przekroczyć 50 st. C, zmieniając pojazd w rozpalony piekarnik.
Przeczytaj też:
