Kup subskrypcję
Zaloguj się

Planujesz remont domu, mieszkania? Tego musisz unikać

Polacy poszukują ekip remontowych. W ostatnich miesiącach liczba zapytań w tym zakresie wzrosła kilkukrotnie. Mobilizuje pogoda i obawa przed ewentualnym wzrostem cen materiałów budowlanych.

Planujesz remont?
Planujesz remont? | Foto: jsnover / Getty Images

Od początku roku Polacy zwiększyli aktywność w zakresie remontów mieszkań i domów. Z danych serwisu Oferteo.pl wynika, że w I kwartale tego roku w porównaniu do IV kwartału 2023 r. liczba zapytań o usługi remontowe wzrosła aż o 38 proc.

– Obecnie obserwujemy znaczący wzrost aktywności w sektorze budowlanym trwający m.in. ze względu na prognozy dotyczące wzrostu cen materiałów budowlanych w nadchodzących miesiącach. Inwestorzy podejmują decyzje o rozpoczęciu remontów lub budowie domów z uwagi na obawy związane z ewentualnymi dodatkowymi kosztami – mówi Marta Kaleta-Domaradzka, ekspertka serwisu z usługami online Oferteo.pl.

Ceny materiałów budowlanych wyhamowały i w ostatnich miesiącach utrzymywały się na stabilnym poziomie. To zachęca do podejmowania działań, tym bardziej że nie wiadomo, jak długo potrwa ta stabilizacja. Wzmożony popyt na materiały budowlane, jaki może wywołać wzrost inwestycji wynikający z napływu środków z KPO, znów może napędzić ceny.

Czytaj też: Zamontował na balkonie fotowoltaikę. Będzie tłumaczył się w sądzie

Unikaj przypadkowych ekip

Do każdego remontu trzeba się jednak odpowiednio przygotować. Najważniejsze, to dobrze wybrać ekipę, która będzie realizowała inwestycję. Istotne jest, by unikać przypadkowych osób – nie brakuje oszustów, którzy próbują tylko wyłudzić pieniądze. – Widzimy, że wybór fachowca lub ekipy remontowej to proces, który trwa od 2 do 4 tygodni. Na tym etapie nie warto iść na przysłowiową "łatwiznę". Niekiedy zdarzy się, że wykonawcy polecani na facebookowych grupach to niedoświadczone podmioty, które niekoniecznie odnajdą się w naszym projekcie. Dlatego tak ważna jest ich wnikliwa weryfikacja. Opinie innych użytkowników, najlepiej te zweryfikowane, zdjęcia i wizualizacje poprzednich realizacji – to tylko niektóre elementy, na które trzeba zwrócić uwagę – podkreśla Marta Kaleta-Domaradzka.

Bardzo ważne jest sprawdzenie, czy dana ekipa remontowa prowadzi zarejestrowaną działalność. Z fachowcami koniecznie trzeba spisać umowę. Lepiej unikać obietnic słownych – warto w umowie określić zakres prac, kosztorys oraz termin ich wykonania. Umowa powinna obejmować również warunki reklamacji i ewentualnych roszczeń. To pozwoli się zabezpieczyć na wypadek niedokończonych prac lub niezadowalającego efektu.

Czytaj też: Szarża deweloperów i nowa dyrektywa UE. Pięć faktów z rynku mieszkań, które musisz znać

Tylko potwierdzone zaliczki

Kolejną ważną kwestią są zaliczki. – Zaliczki to powszechna forma przekazywania środków pieniężnych z góry przewidzianych na zakup np. materiałów do remontu. Jednak forma i sposób ich przekazania powinny być bardzo precyzyjne i łatwe do zweryfikowania. Niejednokrotnie bowiem czytamy nagłówki newsów "Wziął zaliczkę i zniknął…" – a to rzecz, której powinniśmy się wystrzegać – zauważa Marta Kaleta-Domaradzka.

Kwestię zaliczek najlepiej zapisać w umowie, a potem pobierać dowód płatności. Może to być paragon, potwierdzenie przelewu bankowego lub inny dokument potwierdzający transakcję. – Kwota zaliczki powinna być rozsądna i niezbyt wysoka. Zazwyczaj wynosi od 20 do 50 proc. całkowitego kosztu, jednak ostateczny procent zależy od szczegółów umowy – zauważa Marta Kaleta-Domaradzka.

Przed rozpoczęciem prac należy zastanowić się nad nową wizją danego miejsca. Dobrze w tym zakresie korzystać z fachowej pomocy np. biur projektowych. Lepiej unikać tego, co w danym momencie uznane jest za najgorętszy trend. Moda zmienia się w szybkim tempie, dlatego lepiej postawić na klasykę. Klasyczne kolory i dodatki nigdy nie wyjdą z mody.

Nadzór to nie stanie nad ekipą

Jak prace ruszą pełną parą, dobrze prowadzić nad nimi nadzór i upewniać się, czy ekipa na pewno dobrze zrozumiała cel, jaki nam przyświeca. To pozwala na bieżąco reagować na wszelkie pojawiające się problemy. Nie chodzi o stanie nad ekipą, ale przynajmniej kilka wizyt w tygodniu.

Podczas planowania remontu lepiej unikać tanich, niskiej jakości materiałów. W pierwszym odruchu może się wydawać, że dzięki temu sporo się zaoszczędzi, ale w dłuższej perspektywie może to prowadzić do konieczności szybszej wymiany w przyszłości. Lepiej też nie iść na łatwiznę. Czasem wydaje się, że pewne prace uda się odpuścić lub zmniejszyć ich zakres. Jednak to może odbić się czkawką w kolejnych latach. Stare rury mogą przeciekać lub ulegać przytkaniu, a to doprowadzić do zalania mieszkania i kolejnego remontu.

Kosztorys może zaskoczyć

Ważne przy remontach jest, by być gotowym na ewentualny wzrost kosztów. Nawet najlepszy kosztorys może ulec przekształceniu. Nigdy nie wiadomo, czy w trakcie prowadzonych prac nie pojawi się konieczność ich rozszerzenia. Fachowcy radzą, by przygotować dodatkowe 10-20 proc. kosztów na wypadek wystąpienia nieprzewidzianych okoliczności.

Remont nie musi być udręką. Wystarczy trzymać się kilku zasad, by przeprowadzić go w jak najmniej stresującej atmosferze.