Eksplozja w Puławach. Mamy komentarz spółki
"Na instalacji przygotowania gazu w zakładzie amoniaku doszło do wypadku, w wyniku którego poparzeniu uległo dwóch pracowników spółki" — przekazuje Business Insider Polska Grupa Azoty.
Jeden z pracowników w ciężkim stanie został przetransportowany helikopterem LPR do szpitala. Druga osoba — z lżejszymi obrażeniami — została opatrzona ambulatoryjnie i przewieziona do szpitala w Dęblinie.
Jak dodaje spółka, do wybuchu doszło w trakcie uruchamiania podgrzewacza. W tej chwili trwa wyjaśnianie przyczyn zdarzenia.
"Pierwsze oględziny wskazują, że nie doszło do uszkodzeń aparatów na instalacji. Wszystkie niezbędne służby zostały powiadomione" — przekazuje też biuro prasowe Grupy Azoty.
Na miejscu działa obecnie straż pożarna.
Zakłada Azotowe "Puławy" działają od 4 czerwca 1966 r. Obecnie spółka zatrudnia ponad 3,4 tys. osób. Spółka zajmuje drugą pozycję w Unii Europejskiej w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych.
Zobacz także: Czy poza plecakiem bezpieczeństwa warto mieć "plecak pożarowy"? Znany strażak odpowiada
Do eksplozji doszło w wielkich zakładach w Puławach