Kup subskrypcję
Zaloguj się

Andrzej Duda nie przekonał Amerykanów. Chodzi o wydatki na zbrojenia

Prezydent Biden nie wyznaczy podczas tego szczytu nowego wymaganego poziomu wydatków na obronność — powiedział w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Przypomnijmy, prezydent Andrzej Duda jeszcze w marcu mówił, że będzie przekonywał sojuszników z NATO do wydawania co najmniej 3 proc. PKB na obronność.

Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda | Foto: Jacek Szydłowski / Forum / Forum Polska Agencja Fotografów

"Prezydent USA nie będzie wyznaczać nowej poprzeczki, czy nowego poziomu wydatków względem PKB. Wciąż mamy 2 proc. uzgodnione dekadę temu. Nie wszyscy jeszcze do tego doszli. Większość — nie wszystkie — pozostałych krajów pracuje nad tym, zmierza tam" — powiedział John Kirby podczas briefingu zapowiadającego rozpoczynający się we wtorek szczyt NATO.

Rzecznik zaznaczył, że w ciągu ostatnich dwóch lat liczba państw spełniających kryterium 2 proc. podwoiła się i wynosi teraz 23.

Prezydent Duda kilka miesięcy temu stwierdził tymczasem, ż 3 proc. PKB na obronność, że to powinna być granica, poniżej której absolutnie nie powinny schodzić kraje Sojuszu.

Według niego NATO musi dać "jasną i odważną odpowiedź na rosyjską agresję". "Tą odpowiedzią będzie zwiększenie potencjału militarnego Sojuszu Północnoatlantyckiego. Ktoś powie to jest reaktywność. Tak, bo Sojusz Północnoatlantycki jest Sojuszem obronnym, a obronność to znaczy, że jeżeli ktoś nam zagraża to my reagujemy, dlatego dzisiaj jest potrzeba zrealizowania tego umocnienia" — mówił prezydent Andrzej Duda w marcu bieżącego roku.

Zobacz także: MON chce setek miliardów na armię. "Potrzeby rosną lawinowo"