Kup subskrypcję
Zaloguj się
Jesteś w strefie

Pikieta frankowiczów w 2019 r. ze Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu mająca przekonać sędziów do stosowania Dyrektywy 93/12

Masz kredyt frankowy? To musisz wiedzieć po wyroku TSUE. Wyjaśniamy pięć ważnych kwestii [ANALIZA]

Foto: Jan Bielecki / East News

Czwartek był ważnym dniem dla osób mających kredyty we frankach, ponieważ Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) ogłosił dwa wyroki. Kluczowy dla tych rozważających pójście do sądu wyrok stwierdził, że bank po unieważnieniu umowy nie może żądać od konsumenta dodatkowego wynagrodzenia. W drugim wyroku TSUE zalecił polskim sądom dokładną analizę wniosków o zawieszenie rat kredytowych i wskazał, kiedy uwolnić od nich frankowicza. Eksperci analizują oba wyroki i pokazują, jak będą działać w praktyce.

W wyroku C-520/21 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jednoznacznie stwierdził, że dyrektywa 93/12 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich nie pozwala instytucji kredytowej żądać od konsumenta rekompensaty przekraczającej zwrócony kapitał i ustawowe odsetki za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty. W rezultacie bank, który pozwał konsumenta po unieważnieniu umowy, nie musi obawiać się, że banki żądają dodatkowego wynagrodzenia równej wartości kapitału kredytu. Ten wyrok dotyczył sprawy Arkadiusza Szcześniaka, prezesa Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu. Wyjaśniamy, jak zmienia to rzeczywistość sądową i jak kredytobiorcy mogą z tego skorzystać, ale także, jakie mogą być pułapki. Pomijamy część wyroku dotyczącą prawa konsumenta do pozwania banku, ponieważ to są trudne sprawy i po konsultacji z prawnikiem niewielu się na nie zdecyduje.

Zobacz też: TSUE zdecydował. Bank nie ma prawa do dodatkowego wynagrodzenia

W sprawie o sygn. C-287/22 sentencja wyroku jest dość skomplikowana. W uproszczeniu jednak oznacza, że sędzia z automatu nie może oddalić wniosku o zabezpieczenie, np. w postaci zawieszenia rat na czas postępowania sądowego, jeśli takie zabezpieczenie jest konieczne dla zapewnienia pełnej skuteczności tego orzeczenia. I nie chodzi tylko o Getin Bank.

Na pierwszy rzut oka można sądzić, że frankowicze i ich prawnicy mogą świętować sukces. Świadczą też o tym komentarze płynące ze strony banków. To z pewnością sukces, ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Sędzia Piotr Bednarczyk, adwokat Marcin Szymański, radca prawny Damian Nartowski, radca prawny Tomasz Leśkiewicz i radca prawny Tomasz Konieczny.

Przypomnij sobie też historię kredytów frankowych. Bomba wybuchła. Krótka historia kredytów frankowych w Polsce [OPINIA BARTKA GODUSŁAWSKIEGO]

Rozliczenie z bankiem, co zmienił TSUE

Adwokat Marcin Szymański, partner w kancelarii Drzewiecki Tomaszek, zwraca uwagę na sformułowanie, które użył TSUE. — Otóż TSUE wskazał, że bank po stwierdzeniu nieważności umowy, nie może domagać się od konsumenta niczego ponad faktycznie wypłaconą kwotę. A to moim zdaniem oznacza, że bank nie może domagać się nawet waloryzacji kwoty — podkreśla mec. Szymański. Dlaczego to jest tak ważne?