Minister ujawnił, kto odpowiada za cyberataki na Polskę. "Robią to w koordynacji"
Za cyberataki na Polskę odpowiadają dwie rosyjskie grupy stworzone przez rosyjską służbę GRU — powiedział we wtorek w TVN 24 wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Według niego najczarniejszym scenariuszem cyberataku na Polskę jest wyłączenie infrastruktury krytycznej.
Jak twierdzi wicepremier, jedna z rosyjskich grup ma na celu rozprzestrzenianie dezinformacji w Polsce, a druga ma sparaliżować Polską infrastrukturę krytyczną.
— Robią to w koordynacji. Z jednej strony jest atak na infrastruktury krytyczne, a z drugiej na dezinformację, żeby siać panikę, żeby pokazać, że państwo sobie nie radzi — powiedział Gawkowski. "To jest rzeczywiste zagrożenie" — dodał.
— Nasze służby już to odkryły, centrum operacji cyberbezpieczeństwa podjęło w tym zakresie działania — zapewnił wicepremier.
Główny cel cyberataków
Jako główny cel cyberataków szef MC wskazał infrastrukturę wodno-kanalizacyjną, energetykę oraz administrację rządową i samorządową.
Zapytany o najczarniejszy scenariusz skutków cyberataków Rosji na Polskę, minister cyfryzacji stwierdził, że byłby to atak na infrastrukturę krytyczną, w efekcie którego "woda, prąd i kanalizacja przestałyby działać". Podkreślił, że "Rosjanie podejmowali próby tego typu ataków w ostatnim półroczu".
— Jesteśmy przygotowani na każdy incydent, ale wyobrażam sobie, że rosyjskie GRU nie przygotowuje operacji tylko po to, aby zablokować mój telefon — powiedział.
PAP