Kup subskrypcję
Zaloguj się

Stało się. Coraz częściej flirtujemy z botami z call center

Badanie pokazało, że zalotne rozmowy z botem prowadzi już niemal 20 proc. Amerykanów — wynika z badania firmy Infobip. Decydują się na to zwłaszcza ludzie w średnim wieku.

Zalotne rozmowy z botami nie należą do rzadkości
Zalotne rozmowy z botami nie należą do rzadkości | Foto: Kindel Media / Pexels

Skłonność do flirtowania z botami z call center jest szczególnie widoczna wśród osób w wieku od 35 do 44 lat – ponad 50 proc. respondentów w tej grupie wiekowej przyznało się do flirtowania z botem.

Główne motywy takich działań to chęć eksploracji możliwości bota (47 proc. wskazań) oraz samotność (23 proc.). Z kolei 16 proc. respondentów przyznało, że prowadziło rozmowę w ten sposób, gdyż... na początku nie zdawali sobie sprawy, że rozmawiają z botem.

"Wyniki badania pokazują, że boty to nie tylko narzędzia do wyszukiwania informacji lub wykonywania zadań, ale są coraz częściej postrzegane przez konsumentów jako towarzysze. Świadczy to o rosnącym poziomie akceptacji i komfortu, jaki konsumenci odczuwają dzięki narzędziom konwersacyjnym opartym na sztucznej inteligencji, a także o otwartości na nowe formy komunikacji i interakcji" – komentuje Krzysztof Lewiński, CEO w firmie Armatis Polska, która jest wiodącym outsourcerem obsługi klienta i sprzedaży.

Polaków boty raczej denerwują

Według badania Armatis Customer Experience Index prawie 2/3 Polaków deklaruje, że podczas kontaktu z działem obsługi klienta zetknęło się z opartym o sztuczną inteligencję chatbotem lub botem głosowym. Takiej formie obsługi częściej towarzyszą negatywne (42 proc.) niż pozytywne (17 proc.) emocje. Niemal 3/4 Polaków zadeklarowało także, że wolałaby zaczekać w kolejce na obsługę przez człowieka niż zostać natychmiast obsłużonym przez bota.

"Polacy doceniają takie pozytywne doświadczenia towarzyszących obsłudze przez bota, jak dostępność przez całą dobę, szybkie odpowiedzi, czy coraz lepszą jakość komunikacji z botem dzięki wykorzystaniu w nich najnowszych modeli generatywnej sztucznej inteligencji. Nadal jednak zdecydowanie wolimy kontakt z człowiekiem i to się szybko nie zmieni. W różnych grupach wiekowych ten stosunek do botów może być bardziej lub mniej pozytywny, ale co do zasady nadal jesteśmy pełni uprzedzeń i ostrożni w tej nowej dla ras relacji" – mówi Krzysztof Lewiński.