Zmarł pies pozostawiony w samochodzie

Strażacy musieli wybić szybę w samochodzie, aby wyciągnąć zwierzę na zewnątrz. Pracownicy schroniska próbowali schłodzić jego ciało mokrymi ręcznikami, ale niestety nie przyniosło to oczekiwanego skutku. Życia psa nie udało się uratować.

— Podczas ratowania pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało, zdaniem lekarza weterynarii pies się ugotował, jego truchło miało 60 st. C. — powiedział Jacek Kołata, kierownik kaliskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt na łamach serwisu tvn24.pl.

Właściciel zwierzęcia, 26-letni mężczyzna, był nietrzeźwy i nie potrafił wyjaśnić, dlaczego zostawił psa w samochodzie. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, grozi mu teraz do trzech lat więzienia.

— Jeśli zauważymy, że dziecko lub zwierzę słabnie, należy wybić szybę w samochodzie — podkreśla podkom. Anna Jaworska-Wojnicz z kaliskiej policji, dodając, że konieczne jest natychmiastowe wezwanie służb ratunkowych.

Wnętrze zamkniętego samochodu bardzo szybko się nagrzewa

Ta tragiczna historia przypomina o konsekwencjach pozostawiania zwierząt w samochodach podczas upałów. Nawet w cieniu, przy temperaturze powietrza na zewnątrz wynoszącej 25 st. C., temperatura wewnątrz pojazdu może szybko wzrosnąć nawet do 100 st. C.

Źródło: tvn24.pl.