Zagraniczne konto na wypadek wojny? Ekspert radzi, jak to zrobić

W razie wprowadzenia stanu wojennego czy też po prostu zagrożenia wojną rząd ma możliwość zablokowania wszelkich rachunków bankowych – przypomina Artur Kuczmowski, senior partner w kancelarii Thompson&Stein. Ekspert radzi również, gdzie najlepiej założyć konto za granicą, jakie dokumenty trzeba przygotować i czego unikać, gdy wchodzimy do zagranicznego banku

Artur Kuczmowski, senior partner w kancelarii Thompson&Stein
Artur Kuczmowski, senior partner w kancelarii Thompson&Stein

Podziel się

Obserwuj nas Google News

Forbes: Konto zagraniczne to chyba podstawowe narzędzie, jakie powinniśmy włożyć do swojego finansowego plecaka bezpieczeństwa. Czy to na wypadek wojny, czy choćby poważniejszego kryzysu finansowego.

Artur Kuczmowski: Z moich obserwacji wynika, że obawa przed wojną faktycznie jest w ostatnim czasie jednym z najczęstszych powodów, dla których osoby fizyczne i firmy decydują się na otwarcie rachunku za granicą. Pamiętajmy, że ustawa o obronie ojczyzny – uchwalona jeszcze przez poprzedni parlament – zakłada, że w razie wprowadzenia stanu wojennego czy też po prostu zagrożenia wojną rząd ma możliwość zablokowania wszelkich rachunków bankowych na bliżej nieokreślony czas.

Przeczytaj też: „Warto wstrzymać się z kupnem nieruchomości”. Znany analityk o tym, w co inwestować w niespokojnych czasach

Do ustawy do tej pory nie stworzono przepisów wykonawczych, ale pozostaje ona w mocy. Natomiast są też inne powody, dla których ludzie przenoszą swoje środki za granicę.

Podziel się

Obserwuj nas Google News
konto bankowe konto kapitał Revolut bank

Wypróbuj aplikację mobilną Forbes

alt
  • pełen dostęp do subskrypcji
  • powiadomienia o najważniejszych wydarzeniach
  • e-wydanie szybciej niż w kiosku, w czytniku PDF