Opinia Łatwo było krzyczeć „wolne media”, gdy zagrożenie miało twarz Jarosława Kaczyńskiego. Trudniej, gdy ma oblicze Google lub Mety

Posłowie i posłanki KO, Trzeciej Drogi oraz Konfederacji nie posłuchali apelu największych wydawców cyfrowych o to, aby wprowadzając do polskiego prawa unijną dyrektywę w sprawie prawa autorskiego na rynku cyfrowym (DSM), zadbać o bezpieczeństwo mediów informacyjnych. Poprawka w tej sprawie przepadła w Sejmie. Pozostaje więc apelować do senatorów i senatorek o to, aby Senat naprawił błąd Sejmu

Google
Google Fot.: NurPhoto / Contributor / Getty Images

Podziel się

Obserwuj nas Google News

Na początek obrazek z niedawnej przeszłości: 17 grudnia 2021 r. Sejm, głosami Zjednoczonej Prawicy, uchwalił tzw. lex TVN. Dobrze pamiętam ten dzień, bo uczestniczyłem wtedy w pewnym szkoleniu dla dziennikarzy. Gdy gruchnęła wiadomość o przyjęciu przez Sejm projektu ustawy uderzającej bezpośrednio w największe medium informacyjne, na wszystkich padł blady strach. To było zrozumiałe. Gdyby doszło do spacyfikowania największego niezależnego medium informacyjnego, pozostałe wolne media wyginęłyby jedno po drugim jak Atrydzi na Arrakis po inwazji Harkonnenów — czyli, parafrazując słowa barona Vladimira Harkonnena, „w ciemności”.

Co było potem, pamiętają wszyscy: protesty, wielka mobilizacja środowiska dziennikarskiego, naciski międzynarodowe. Nic podobnego nie dzieje się natomiast teraz — po tym, jak w piątek 28 czerwca Sejm odrzucił poprawkę do ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która wzmocniłaby polskich wydawców w negocjacjach z big techami. A dziać się powinno.

Czytaj też: AI zabiera pracę — choć miała tego nie robić. „Biznes nie jest zainteresowany, aby o tym dyskutować. Żeby nie było oporów społecznych, bo AI może zapewnić ekonomiczną władzę”

Wolne media znów zagrożone. Sejm nie posłuchał wydawców

Podziel się

Obserwuj nas Google News
DSM bigtechy Sejm Senat prawo autorskie

Wypróbuj aplikację mobilną Forbes

alt
  • pełen dostęp do subskrypcji
  • powiadomienia o najważniejszych wydarzeniach
  • e-wydanie szybciej niż w kiosku, w czytniku PDF