Tematem rozmowy był incydent, do którego doszło 14 czerwca w Osinowie Dolnym, gdzie niemiecka policja pozostawiła pięcioosobową rodzinę Afgańczyków, której odmówiono wjazdu do Niemiec.
"Szefowie obu służb potwierdzili, że działania funkcjonariuszy niemieckiej Policji Federalnej nie odpowiadały przyjętym procedurom dotyczącym przyjmowania i przekazywania osób przez kraje sąsiednie, a sytuacja miała charakter incydentalny" — informuje Straż Graniczna.
- ZOBACZ: Szczyt pokojowy w Szwajcarii był nieoczywistym sukcesem. Tego sygnału Moskwa nie może zignorować
Strona niemiecka wyraziła ubolewanie z powodu zaistniałego zdarzenia. Prezydent Policji Federalnej, wszyscy kierownicy inspekcji Policji Federalnej w Niemczech zostali pouczeni o tym, że takie postępowanie nie ma prawa się powtórzyć.
Służby polskie i niemieckie będą współdziałać, aby tego typu sytuacje nie powtarzały się w przyszłości.