• Pokłon feretronów to tradycja religijna charakterystyczna dla Kaszub
  • Liczy już kilkaset lat i związana jest z pielgrzymkami na Kalwarię Wejherowską, zwaną Kaszubską Jerozolimą
  • Feretrony to przenośne obrazy lub płaskorzeźby z przedstawieniami świętych Kościoła katolickiego
  • Pokłony odbywają się podczas odpustów, pielgrzymek. Wymagają dużej sprawności fizycznej, treningu oraz koordynacji od wykonujących je obraźników
  • Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Tłum osób otacza czwórkę młodych, odświętnie ubranych osób, które trzymają święty obraz. Po kilku sekundach ciszy słychać pierwsze dźwięki orkiestry dętej, a wraz z nią zaczyna się widowisko. Obraz pochyla się dynamicznie we wszystkie strony, niekiedy wydaje się, jakby zaraz, już prawie miał wypaść z rąk. Jednak to się nie dzieje. Wydaje się lekki jak piórko, ale prawda jest zupełnie inna. I nagle wszystko się kończy, również szybko jak zaczęło. Muzyka cichnie, obraz wraca do pierwotnego położenia, słychać tylko oklaski i pełne zachwytów głosy zgromadzonych wokół osób.

Tak opisać można przebieg standardowego pokłonu feretronów, który stanowi jedną z najciekawszych i najbardziej unikatowych tradycji Kościoła katolickiego w naszym kraju.

Czym są feretrony?

Feretrony to obustronne obrazy religijne, które są przenośne, z przedstawieniami Jezusa, Matki Boskiej lub świętych Kościoła katolickiego. Zdobią je bogato rzeźbione ramy, często złocone. Mogą to też być płaskorzeźby lub figury ustawione na specjalnej podstawie.

Feretrony noszone i podtrzymane są zawsze przez 4 osoby. Mogą to być mężczyźni lub kobiety, nazywani odpowiednio obraźnikami lub obraźniczkami. W trakcie pielgrzymki lub odpustu niosą oni feretron, aby w odpowiednim momencie dokonać pokłonu, który najczęściej odbywa się na początku i na końcu drogi, przed mijanymi po drodze kapliczkami, krzyżami czy przed kościelnymi ołtarzami. Pokłony mają miejsce również przed innymi feretronami.

Całość pokłonu trwa zaledwie kilkadziesiąt sekund, ale wymaga sporej siły fizycznej, treningu i koordynacji wszystkich czterech obraźników/obraźniczek. Feretrony ważyć mogą nawet ponad 100 kg, chociaż zazwyczaj ich waga wynosi kilkadziesiąt kg. Przyjmuje się, że obraźniczki zazwyczaj wykonują pokłony z mniejszymi i lżejszymi feretronami.

W ramach jednego pokłonu wykonuje się określone ruchy, które mają swoje istotne religijne znaczenie. Kreśli się znak krzyża, przenosząc feretron w lewo i prawo, do przodu i do tyłu. Zatacza się nim też okrąg oraz finalnie wykonuje ukłon. Całość odbywa się do dźwięków orkiestry dętej.

Kaszubski pokłon feretronów wciąż owiany tajemnicą

Pokłon feretronów od lat jest przedmiotem badań specjalistów, jednak nadal nie udało się w pełni wyjaśnić jego genezy.

Po drugie pochodzenie zwyczaju pokłonu feretronów nie zostało do tej pory w przekonujący sposób wyjaśnione, co może w jakimś stopniu nadawać mu dodatkowy walor tajemnicy i otwartego pola znaczeniowego. (...) Rodzące się tu interpretacje, wyjaśnienia, a także określone przeżycia estetyczne i religijne sprawiają, że jest to ciągle żywa tradycja

— dowiadujemy się z publikacji wydanej w Wejherowie w 2023 r. "Obraźnik i obraźniczka — to brzmi dumnie. Tradycja pokłonu feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską".

Przyjmuje się, że tradycja ta sięga 350 lat wstecz i powstała w związku z pielgrzymkami na Kalwarię Wejherowską, zwaną również Kaszubską Jerozolimą, czyli zespołu 26 kaplic, które powstały z inicjatywy Jakuba Wejhera, założyciela Wejherowa, w połowie XVII w.

Pokłon feretronu na zakończenie uroczystości odpustowych Wniebowstąpienia Pańskiego na Kalwarii Wejherowskiej, 01.06.2014 r. Adam Warżawa / PAP
Pokłon feretronu na zakończenie uroczystości odpustowych Wniebowstąpienia Pańskiego na Kalwarii Wejherowskiej, 01.06.2014 r.

Miejsce to ma status jednego z najważniejszych w pielgrzymkowej tradycji Kaszub, stąd pojawiła się inicjatywa Starostwa Powiatowego w Wejherowie dotycząca wpisania pokłonu feretronów podczas pielgrzymki na Kalwarię Wejherowską na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Finalnie decyzja o wpisie zapadła w kwietniu 2024 r. Wyżej cytowana publikacja została przygotowana w ramach projektu prowadzącego do wpisania pokłonu feretronów właśnie na tę listę.

"Jak wspomniano wcześniej, wyrazem splendoru i rozmachu uroczystości stał się wykreowany w ruchu pielgrzymkowym na Kalwarię Wejherowską, a następnie rozpowszechniony na całych Kaszubach widowiskowy i radosny — utożsamiany z niebiańskim tańcem — pokłon feretronów pielgrzymkowych znakiem krzyża" — zacytowano również w okolicznościowej publikacji.

Co ciekawe, tradycja ta wywołuje nadal spore kontrowersje. Wśród głosów krytycznych, które bez trudu można znaleźć w internecie, znajdują się zarzuty m.in. dotyczące tego, że jest to nieodpowiedni sposób obchodzenia się ze świętymi obrazami. Są osoby, które określają tę tradycję jako śmieszną, nielicującą z powagą kościelnych uroczystości.

Feretrony w kościele Ducha Świętego w Kadzidle Maria Weronika Kmoch / Wiki Commons
Feretrony w kościele Ducha Świętego w Kadzidle

Feretrony "kłaniają się" tylko na Kaszubach

Jak już padło powyżej, pokłon feretronów to lokalna tradycja religijna funkcjonująca jedynie na terenie Kaszub. Najczęstszym celem pielgrzymek, w których trakcie mają miejsce pokłony feretronów, jest właśnie Kalwaria Wejherowska, jednak nie tylko ona. Inne cele pielgrzymów to sanktuarium Matki Bożej Królowej Polskiego Morza w Swarzewie, Kalwaria Wielewska i Sanktuarium Królowej Kaszub w Sianowie. Miejsca startu są rozlicznie w całym regionie, to m.in. Hel, Kartuzy, Puck, Redia, Rumia, Wejherowo, Władysławowo.

Pokłon feretronu na zakończenie uroczystości odpustowych Wniebowstąpienia Pańskiego na Kalwarii Wejherowskiej, 01.06.2014 r. Adam Warżawa / PAP
Pokłon feretronu na zakończenie uroczystości odpustowych Wniebowstąpienia Pańskiego na Kalwarii Wejherowskiej, 01.06.2014 r.

Pokłon feretronów zobaczyć można kilka razy w roku, najczęściej w okresie od maja do września, kiedy organizowane są pielgrzymki i odpusty.

Pokłon feretronów to prawdziwie żywa tradycja

To nie tylko wyjątkowe spektakularny pokaz, ale również zjawisko, które stanowi element spajający w lokalnych społecznościach, a także łączy pokolenia. Starsze osoby uczą sztuki pokłonu dużo młodszych od siebie, nawet nastolatków. To element spajający dla obraźników i obraźniczek, którzy muszą poświęcić sporo czasu na spotkania, treningi, wreszcie same pielgrzymki.

Jak bardzo nacechowana emocjonalnie i ważna w życiu obraźniczek, obraźników i ich rodzin jest to tradycja, pokazują wspomnienia zebrane w ramach projektu i opublikowane w opracowaniu "Obraźnik i obraźniczka — to brzmi dumnie".

Pokłon feretronu na zakończenie uroczystości odpustowych Wniebowstąpienia Pańskiego na Kalwarii Wejherowskiej, 01.06.2014 r. Adam Warżawa / PAP
Pokłon feretronu na zakończenie uroczystości odpustowych Wniebowstąpienia Pańskiego na Kalwarii Wejherowskiej, 01.06.2014 r.

"Ta piękna tradycja jest w mojej rodzinie od zawsze i nie wyobrażam sobie jej nie kontynuować czy nie móc czegoś o tym powiedzieć. To jest takie nasze, kaszubskie. To coś, z czego możemy być dumni i co możemy wykonywać z radością" — powiedziała 18-letnia Zuzanna Muńska z Wejherowa, która jest obraźniczką od kilku lat.

Na tradycję zakorzenioną w rodzinie zwrócił również uwagę 72-letni Andrzej Dampc, który wychowywał się w Szemudzkiej Hucie:

Większość mojej rodziny należała albo należy do Bractwa Krzyża Świętego i asysty feretronu, m.in. moja żona i ja. Oprócz tego brat, szwagier, syn, córki, synowa, zięć, siostrzenice. Całą rodziną jesteśmy związani z feretronem i pielgrzymką. Ja chodzę na pielgrzymkę już od ponad 50 lat.

Kiedy tradycja spotyka nowoczesność. Pokłon feretronów hitem YouTube’a

Upowszechnienie wiedzy na temat tradycji pokłonu feretronów w naszym kraju odbyło się w iście nietypowy sposób, a fakt ten przypomniany jest właśnie w publikacji "Obraźnik i obraźniczka – to brzmi dumnie. Tradycja pokłonu feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską". W 2013 r. internauci z całego świata zakochali się w memie Harlem Shake. W ramach tego ogólnoświatowego fenomenu nagrywano filmiki, zawsze z tym samym podkładem muzycznym, którym był właśnie tytułowy utwór "Harlem Shake" amerykańskiego muzyka Baauera. Na owych wideo tańczono i wygłupiano się, chcąc popisać się jak największą kreatywnością.

Były to nie tylko materiały stworzone konkretnie w ramach tego trendu. Niektórzy internauci podkładali "Harlem Shake" pod cudze filmy. I to właśnie stało się udziałem wideo dokumentującego pokłon feretronów. Doczekało się ono do dziś 1,3 mln wyświetleń na kanale YouTube, a za tym poszło zainteresowanie mediów, które zaczęły omawiać tę tradycję.

Wzrost popularności widać doskonale na wykresie z Google Trends, zbierającym informacje na temat liczby wyszukiwań danego hasła w Google. Nie był to jednak tylko jednorazowy pik zainteresowania polskich internautów, ponieważ widać, że od 2013 r. hasło "feretron" wyszukiwane jest regularnie, kiedy tylko zaczyna się sezon pielgrzymkowy, najczęściej w maju i czerwcu.

Wyszkiwanie w Google Trends hasła feretron Google Trends / Google Trends
Wyszkiwanie w Google Trends hasła feretron