• Do tej pory ten fragment papirusu nie przyciągał uwagi. — Uważano, że to zapiski z życia codziennego, jak prywatny list lub lista zakupów, ponieważ pismo odręczne wydaje się bardzo niezgrabne — mówił egiptolog Lajos Berkes
  • Jak się okazało, znaleziony tekst jest zgodny z oryginałem, który został zapisany w II w.
  • Naukowcy datują rękopis na IV–V w. Prawdopodobnie powstał w szkole lub klasztorze. Opowiada o tym, jak Jezus, będąc jeszcze dzieckiem, ożywił gliniane ptaszki
  • Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu

Ten niewielki, bo mierzący 11 na 5 cm fragment papirusu był w hamburskiej Bibliotece Państwowej i Uniwersyteckiej Carla von Ossietzky'ego przez dziesięciolecia, jednak nikt nie przywiązywał do niego wagi. Naukowcy sądzili, że zapisana tam treść jest nieistotna. — Uważano, że to zapiski z życia codziennego, jak prywatny list lub lista zakupów, ponieważ pismo odręczne wydaje się bardzo niezgrabne — wyjaśnił egiptolog Lajos Berkes.

Fragment papirusu z IV -V w. Staats- und Universitätsbibliothek Hamburg/Public Domain Mark 1.0
Fragment papirusu z IV -V w.

"Najpierw zauważyliśmy słowo Jezus w tekście"

Okazało się, że był to duży błąd. — Najpierw zauważyliśmy słowo Jezus w tekście. Następnie, porównując go z wieloma innymi zdigitalizowanymi papirusami, rozszyfrowaliśmy go litera po literze i szybko zdaliśmy sobie sprawę, że nie może to być dokument życia codziennego — dodał Berkes.

Naukowcy dostrzegli w tekście też inne kluczowe słowa i szukali ich we wczesnochrześcijańskich tekstach. Dzięki temu ustalili, że kawałek papirusa, który trzymali w rękach, to kopia Ewangelii Dzieciństwa Tomasza — apokryf Nowego Testamentu. Okazało się, że znaleziony tekst jest zgodny z oryginałem, który został zapisany w II w.

Do tej pory najstarsza znana grecka wersja Ewangelii Tomasza pochodziła z XI w. Badacze uważają, że jej kopia powstała w szkole lub klasztorze i była ćwiczeniem pisarskim, o czym ma świadczyć dość niezdarne pismo. Naukowcy zaznaczają, że chociaż teksty te nie zostały włączone do Biblii, historie w nich opisywane były bardzo popularne w starożytności i średniowieczu.

Jeden z pierwszych cudów Jezusa. "Klasnął w dłonie i sprawił, że ptaszki uleciały"

Znaleziony fragment opisuje epizod z dzieciństwa Jezusa, który uważany jest za "drugi cud" w apokryficznej Ewangelii Dzieciństwa Tomasza. Chodzi o ożywienie ptaszków z gliny. "Gdy Jezus był dzieckiem, bawił się koło brodu na strumyku; sprawił, że woda wypływała z niego do kałuży, aby stać się czystą. Następnie wyciągnął z naczynia miękką glinę i ukształtował z niej dwanaście ptaszków" — czytamy.

Był to dzień szabatu, dlatego Józef zapytał: "Dlaczego w dzień szabatu robisz to, czego nie godzi się czynić?". "Skoro Jezus usłyszał te słowa, klasnął w dłonie i sprawił, że ptaszki uleciały i zawołał do nich: »Nuże, latajcie i pamiętajcie o mnie, wy, które żyjecie«. I ptaszki uleciały, ćwierkając".

Ewangelia Dzieciństwa Tomasza

Ewangelia Dzieciństwa Tomasza to opis cudów dokonanych przez Jezusa, kiedy był chłopcem w wieku od pięciu do dwunastu lat. Znajduje się tam opowieść o tym, jak inne dziecko pada martwe po tym, jak niechcący trąciło Jezusa w ramię. Z kolei, kiedy syn Józefa Jakub zostaje ukąszony przez żmiję, Jezus sprawia, że jego brat wstaje, a żmija zdycha. Gdy inny chłopiec spada z dachu i ginie, a Jezus jest oskarżony o jego zepchnięcie, wskrzesza go, by ten mógł powiedzieć, że spadł sam.