Kryspinów to niewielka miejscowość położona na zachód od Krakowa. W upalne dni krakowianie i turyści uwielbiają przyjeżdżać do Kryspinowa nad tutejszy zalew i to on jest symbolem tej miejscowości.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jednak dla mieszkańców samego Kryspinowa dumą jest ich klub piłkarski Lotnik. Powstanie obecnie obowiązującej nazwy datuje się na rok 1959, kiedy to zawodnicy z Kryspinowa trenowali w jednostce wojskowej w Balicach wraz z lotnikami. W tych samych Balicach, w których obecnie istnieje Międzynarodowy Port Lotniczy im. Jana Pawła II.

"Nie każdy musi być Barceloną"

W niedzielę, 30 czerwca kryspinowianie świętowali 75. urodziny swojego klubu. Patronat nad obchodami objęli m.in. wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz wiceminister sportu Ireneusz Raś.

Obchody 75-lecia Lotnika Kryspinów Grzegorz Saj / Onet
Obchody 75-lecia Lotnika Kryspinów

Uroczystości rozpoczęły się od mszy w intencji zmarłych i żyjących działaczy, zawodników oraz sympatyków Lotnika. Po nabożeństwie nastąpiła oficjalna część obchodów, w której udział wzięli przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych, rektor krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego i prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej.

— Każdy klub ma odrębną historię, zaangażowanych ludzi, sukcesy, dramaty, radości awansów i smutki spadków. Ale największą chyba radością jest to, co się dokonuje tutaj, w Kryspinowie. To radość ze szkolenia młodzieży. Szkolenie młodzieży to bowiem masowa historia, od skrzata, żaka, od malucha, który ma 5 czy 6 lat. Nie każdy musi być Barceloną, Wisłą, Cracovią. Takie kluby jak Lotnik też są bardzo potrzebne. Dziękuję, że jesteście w piłkarskiej Małopolsce — mówił pełen podziwu dla osiągnięć Lotnika szef MZPN-u Ryszard Kołtun.

Międzynarodowa sława rozgrywek dla dzieci

Działacze i sympatycy klubu otrzymali pamiątkowe odznaczenia i medale za wieloletnią działalność na rzecz lokalnej społeczności w obszarze kultury fizycznej i kształtowania postaw obywatelskich. Szczególnie gorące brawa otrzymał prezes klubu Czesław Sadko, który swoją funkcję piastuje ponad 30 lat. Na ogromne słowa uznania zasłużyli też Karol Nędza, twórca międzynarodowych rozgrywek Salt Mine Cup, w których brały udział dziecięce drużyny tak znanych klubów, jak Manchester City, FC Porto czy Bayern Monachium oraz Krzysztof Sadko, organizator turnieju Kryspinów Cup z udziałem dziecięcych zespołów Wisły Kraków, Cracovii czy Górnika Zabrze i blisko 150 innych drużyn z całej Polski. Dobra współpraca panów Karola i Krzysztofa przyczynia się do podnoszenia prestiżu piłki najmłodszych w Małopolsce.

— Ogromnie mnie cieszą turnieje o zasięgu krajowym i międzynarodowym, organizowane przez Lotnika, gdyż są doskonałą promocją naszej gminy. Dorośli sobie jakoś poradzą, a dzieciom trzeba pomóc, dlatego dzieci są takim oczkiem w głowie dla klubu, dla gminy — nie mógł się nachwalić działaczy Lotnika w rozmowie z Onetem wójt gminy Liszki Wojciech Starowicz.