Dlaczego to jest ważne?

Decyzja ta może mieć poważne konsekwencje dla Mateusza Morawieckiego. Wyrok NSA potwierdza, że decyzja premiera o zobowiązaniu Poczty Polskiej do przygotowania wyborów korespondencyjnych była rażącym naruszeniem prawa. To może prowadzić do dalszej odpowiedzialności prawnej Morawieckiego.

Co powiedział Adam Bodnar?

Adam Bodnar, pytany o swoje odczucia po wyroku NSA, potwierdził, że czuje satysfakcję. — Myślę, że ten wyrok NSA będzie miał znaczenie z punktu widzenia dalszej odpowiedzialności premiera Morawieckiego — ocenił Bodnar, który był gościem Justyny Dobrosz-Oracz w programie "Pytanie dnia" w TVP Info. Dopytywany, czy były premier może mieć w tej sprawie postawione zarzuty przez prokuraturę, szef MS ocenił, że "to jest możliwe w tej sytuacji".

Co dalej?

Bodnar przypomniał, że wyborami korespondencyjnymi zajmowała się też sejmowa komisja śledcza. Teraz, po prawomocnym wyroku NSA, sprawa może być kwalifikowana jako nadużycie prawa w rozumieniu Kodeksu karnego. Zdaniem Bodnara, odpowiedzialność w ramach Kodeksu karnego nie wyklucza rozważenia odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu.

Jak zareagował Mateusz Morawiecki?

Były premier skomentował wyrok NSA, oceniając, że jest on "w całkowitym oderwaniu od tamtych czasów i zagrożenia, które wówczas panowało".

Zobacz również: