PKW przekazała oficjalne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego, które w niedzielę odbyły się w Polsce. Największe poparcie uzyskała KO, na którą zagłosowało 37,06 proc. osób. Drugie miejsce zajęło PiS z wynikiem na poziomie 36,16 proc. Podium uzupełniła Konfederacja — 12,08 proc.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ogromny spadek poparcia zanotowała Trzecia Droga. Zagłosowało na nią jedynie 6,91 proc. głosujących. To o zaledwie 0,61 proc. więcej od Lewicy. Słaby wynik koalicji, na której czele stoją Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz, na antenie Radia Zet skomentował Jacek Sasin. Poseł PiS wspomniał o propozycji dla lidera PSL.

Sasin mówi o propozycji dla Kosiniaka-Kamysza. "Koalicja Polskich Spraw"

Zdaniem Sasina wynik wyborów do PE to "bardzo mocny dzwonek alarmowy dla Donalda Tuska". — Polepszył wynik KO, ale w bardzo szybkim tempie zjada swoje przystawki. Katastrofalny wynik Trzeciej Drogi pokazuje skalę upadku partii — stwierdził i dodał, że "jak tak dalej pójdzie, to w następnych wyborach do polskiego parlamentu Trzecia Droga nie przekroczy progu".

— To ostatni dzwonek dla Kosiniaka-Kamysza. Jeszcze może z tej drogi zawrócić. Trwanie w tej koalicji pokazuje, że to śmierć Trzeciej Drogi, i to taka trwała. (...) Oferta sformułowana przez PiS, czyli Kosiniak na premiera rządu Koalicji Polskich Spraw — mogłaby być dalej aktualna — powiedział poseł PiS.

— Byłaby to koalicja dobra dla Polski. PO i Tusk prowadzą Polskę w bardzo złym kierunku. Zawrócenie z tej drogi byłoby dla Polski dobre. Historyczna koalicja PiS-TD, być może Konfederacja, to mogłaby być odpowiedź — podsumował.

Co ciekawe, jeszcze w ubiegły piątek Sasin we wpisie na portalu X mocno zaatakował Kosiniaka-Kamysza, drwiąco nazywając go "wybitnym fachowcem od ewakuacji".

"Ci ludzie przy władzy to obciążenie dla bezpieczeństwa Polski. Jeden wysyła żonę na front, a drugi ucieka z plecakiem ewakuacyjnym. Polska się za Was wstydzi" — pisał.