20 czerwca polskie wojsko poinformowało, że samolot MiG-29 przekroczył prędkość dźwięku podczas lotu i uszkodził dachy kilku domów. Zaznaczono, że Siły Zbrojne Rzeczpospolitej Polskiej pokryją wszelkie koszty związane z naprawą uszkodzonych budynków.

Incydent bada Żandarmeria Wojskowa, a także Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Pilot został zawieszony na czas wyjaśniania okoliczności zdarzenia — podaje w piątek RMF FM.

Myśliwiec MIG-29, który spowodował zniszczenia, tymczasowo uziemiono. Samolot ma mieć dokładny przegląd, aby sprawdzić, czy manewr wykonany przez pilota mógł wynikać z błędnych wskazań pokładowej aparatury.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Incydent z udziałem wojskowego samolotu

"W czwartek, 20 czerwca 2024 r., w okolicach wsi Szaleniec w powiecie malborskim doszło do zdarzenia lotniczego z udziałem samolotu MiG-29. Przed godz. 10 w trakcie wykonywania lotu szkolnego na samolocie MiG-29 z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego, doszło do przekroczenia prędkości dźwięku podczas lotu na wysokości około 1000 stóp" — podało Dowództwo Generalne.

"Na skutek uderzenia fali dźwiękowej doszło do uszkodzenia pokryć dachowych w kilku budynkach. Zgodnie z obowiązującymi procedurami dalsze czynności prowadzi Placówka Żandarmerii Wojskowej w Malborku oraz Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego" — czytamy dalej w komunikacie.

Zaznaczono, że Siły Zbrojne Rzeczpospolitej Polskiej pokryją wszelkie koszty związane z naprawą uszkodzonych budynków.