W środę wieczorem ujawniliśmy w Onecie, że Żandarmeria Wojskowa zatrzymała trzech żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze w kierunku napierających uchodźców. Prokuratura oskarżyła dwóch o przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób.

Z kolei w czwartek po południu dowództwo polskiej armii przekazało, że zmarł polski żołnierz raniony na granicy pod koniec maja.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Prezydent odnosi się do wydarzeń na granicy. Wymowny napis

Andrzej Duda w czwartek przebywał we Francji, gdzie brał udział w uroczystościach upamiętniających 80-lecie lądowania aliantów w Normandii. Prezydent odniósł się jednak do kwestii zatrzymania żołnierzy.

— Strzały na granicy miały miejsce dwa miesiące temu — w marcu. Dlaczego nie było na ten temat żadnej informacji? Dlaczego ja jako zwierzchnik sił zbrojnych ani BBN nie byliśmy o tym poinformowani? Czy była jakaś próba ukrycia sytuacji, czy zamiecenia pod dywan? Jest to ogromnie bulwersujące. Nie można tolerować czegoś takiego — mówił prezydent.

Natomiast w czwartek wieczorem na fasadzie Pałacu Prezydenckiego został wyświetlony napis "Solidarni z żołnierzami".