Fontanny, choć często kojarzone z metropoliami, są obecne w wielu miejscach. Ich historia sięga 3 tysiące lat p.n.e., kiedy po raz pierwszy pojawiły się na terenie Mezopotamii, a później również w starożytnej Grecji i Rzymie. W czasie letnich upałów stają się popularnym miejscem, gdzie ludzie szukają ochłodzenia. Niektórzy jednak decydują się na bardziej ryzykowne działanie — kąpiel w fontannie. Czy jest to legalne i bezpieczne?

Stacje sanitarno-epidemiologiczne często przypominają, że fontanna nie jest miejscem przeznaczonym do kąpieli. Powód? Woda w fontannie jest zanieczyszczona odchodami ptaków i innych zwierząt, a także licznymi mikroorganizmami. Te mogą prowadzić do różnych schorzeń, takich jak zapalenie spojówek, grzybica stóp, zapalenie dróg moczowych, legionelloza, a nawet sepsa. Woda w fontannach nie jest uzdatniana i dezynfekowana w taki sposób jak na pływalniach i jej jakość nie jest kontrolowana — informuje Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Legnicy.

Zgodnie z art. 55 Kodeksu wykroczeń, za kąpiel w miejscu, gdzie jest to zabronione, grozi kara grzywny do 250 złotych lub kara nagany. W Krakowie, za złamanie zakazu kąpieli w fontannach, mandat może wynieść nawet 500 zł.

W celu zapewnienia bezpiecznego ochłodzenia w upalne dni, w różnych częściach miasta ustawiane są kurtyny wodne. W przeciwieństwie do nich woda w fontannach jest wypuszczana w ramach obiegu zamkniętego, co oznacza, że jest to ta sama woda przez cały dzień. Może ona być zanieczyszczona przez zwierzęta i ludzi, a drobnoustroje w niej zawarte mogą powodować różne schorzenia — informuje Straż Miejska Miasta Krakowa.