Roadmapy tematyczne jako wyzwanie
Przykład typowej roadmapy z bloga firmy Altexsoft

Roadmapy tematyczne jako wyzwanie

Roadmapy tematyczne, bazujące na celach, to dziś duży temat w zarządzaniu produktem. Wiele firm podejmuje próby ich wprowadzenia i niekoniecznie szybko ogląda wymierne efekty.  

O co w tym chodzi można przeczytać tu. Ostatnio poprawiając ten wpis odbyłem kilka rozmów z produktowcami mierzącymi się z tematem i związanymi z nim wyzwaniami. Wynika z nich, że takiego podejścia nie da się wprowadzić dobrze bez opanowania / zmiany kilku ważnych, często podstawowych tematów. Jakie to tematy i jakie wyzwania?

  • Określanie i komunikacja wizji produktu. Wiadomo mniej więcej co to jest, są różne formaty wizji, jednak sztuka to zrobić w taki sposób, by nie skończyło się biurokratycznym bełkotem i pustosłowiem.
  • Strategia. Każdy mówi, że ma strategię. W praktyce wybrane i jasno zapisane, zrozumiałe dla wszystkich, priorytety strategiczne to jednorożec. W firmach nie ma nawet wspólnego zrozumienia czym strategia jest. Nikt nie zadaje tego pytania, bo nie chce wyjść na głupka. Nie wiem czy w Polsce jakoś bardziej nie boimy się wyjść na głupka.
  • Samodzielność zespołów. Nie da się pracować na roadmapach tematycznych kontrolując każdy ruch i zmianę, którą planują wprowadzić zespoły. Że nie wspomnę, że te zespoły multidyscyplinarne, samodzielne, z określoną rolą i własnością najpierw trzeba mieć.
  • Nawyk planowania. O wiele łatwiej niż robić powyższe jest rozmawiać o funkcjach do zbudowania i terminach. Rozmowa wysokopoziomowa o celach odbywa się na pewnym poziomie abstrakcji. Trudno się na nim znaleźć, jeśli przez lata oglądało się tylko spisy "ficzerów" ułożone w kalendarzu.
  • Do tego dochodzi "produktowy kraft": mamy ileś praktycznych konceptów związanych z mierzeniem wartości, testowaniem hipotez i procesem discovery, pracą na feedbacku, mapowaniem impactu i priorytetyzacją. Ulubiony cytat “Product is hard”. Kto był, ten wie.

Ostatnie wyzwanie jest takie: często inicjatywa wychodzi od zespołów rozwoju produktu. Pracujących tam inspiruje, jak to się robi w innych firmach. Dostęp do wiedzy jest dziś olbrzymi. Chcą działać podobnie i przestać produkować funkcjonalności, których nikt nie chce. Prawda jednak jest taka, że z tego poziomu, bez wsparcia i zrozumienia w managemencie trudno to ruszyć.

Zapraszam do dyskusji - co u Was zadziałało, na jakim jesteście etapie.

A przy okazji: zatrudniamy chętnych do mierzenia się z tym wyzwaniem. Po szczegóły - zapraszam do kontaktu.

Maria Ruszel

Coach & Mentor w Maria Ruszel

1 rok

:)

Aby wyświetlić lub dodać komentarz, zaloguj się