Relacja z ZEA

Moja kolejna wizyta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich to kolejne doświadczenia biznesowe, którymi krótko postanowiłam się podzielić.

Ku zdziwieniu wielu z nas szeroko rozpowszechniona opinia, że gospodarka ZEA opiera się wyłącznie na naturalnych surowcach takich jak ropa i gaz - jest nieprawdziwa. ZEA dzięki zaplanowanej strategii rozwoju już od długiego czasu rozwija z powodzeniem sektory takie jak transport i logistyka, turystyka (biznes/wypoczynek), nieruchomości, usługi finansowe, a także coraz bardziej doinwestowany jest sektor przemysłowo-produkcyjny, które łącznie stanowią ok. 50% PKB całego kraju. Ciekawym przykładem rozwoju sektora turystyki, jest emirat Ras Al Khaimah, który w pierwszej połowie tego roku odnotował wzrost ruchu turystycznego o 14 %. Powstająca jak "grzyby po deszczu" baza turystyczna: hotele na kolejnych sztucznych wyspach i półwyspach, plaże z nowoczesną infrastrukturą i różne inne atrakcje dla przybyszy, zmieniają oblicze regionu. Lokalne lotnisko jest w trakcie przebudowy przyjmując coraz więcej turystów spragnionych słońca i atrakcji w bezpiecznym, egzotycznym i blisko Europy położonym kraju. Nic dziwnego, że CEO lokalnej izby turystyki H. Mattar został wyróżniony nagrodą „Leisure and Turism CEO of the Year”.

Czasami można mieć wrażenie, że ZAE buduje swoją strategię dla turysty (i nie tylko) na jednym wielkim efekcie WOW! Klient - Turysta ma być zaskakiwany ofertą już nie tylko w Dubaju ale również w innych miejscach kraju. Turystów z Polski z roku na rok przybywa, czemu sprzyja uruchomienie od kilku lat bezpośrednich połączeń lotniczych i zniesienie wiz krótkoterminowych. Wzrost turystyki z Polski widać również po rosnącej ilości lotów czarterowych. 

Oko turysty nie dostrzeże spowolnienia gospodarczego ostatnich 3 latach, na które miały wpływ ograniczenia inwestycji rządowych w infrastrukturę i budownictwo, spowodowane głównie utrzymującymi się niskimi cenami ropy i wydatkami na zbrojenia. Pod koniec 2014 r. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich ogłoszono program National Innovation Strategy, którego celem jest przekształcenie kraju w ciągu siedmiu lat w najbardziej innowacyjne państwo świata. Program dotyczy 7 priorytetowych obszarów innowacyjnych takich jak: energia odnawialna, transport, technologia, edukacja, opieka zdrowotna, gospodarka wodna oraz eksploracja kosmosu.

Dla zainteresowanych handlem z tym regionem rodaków, pojawiają się takie możliwości, choć nie jest to łatwy biznes. Patrząc np. na cenę jabłek w sklepach w ZEA (w przeliczeniu na polskie złoty to ok. 7-8 PLN za kg) można pomyśleć – ciekawy rynek...

Relacje biznesowe w ZAE odbywają się poprzez kontakty osobiste, dlatego niezmiernie ważna jest fizyczna obecność na miejscu albo współpraca z miejscowym zaufanym przedstawicielem, wspierającym z kontaktach z potencjalnymi kontrahentami. W przypadku chęci otwarcia przedstawicielstwa firmy, musimy rozważyć zakres działalności biznesowej w ZEA (co się z tym wiąże poziom kosztów do skali działania). Te czynniki determinują wybór formy i lokalizacji prowadzonej działalności biznesowej. Dostępne są specjalne strefy ekonomiczne. Można też skorzystać z pełnoprawnej lokalizacji na bazie lokalnego prawa ZEA, jednak wymaga to zawarcia umowy partnerskiej z obywatelem ZEA (tzw. sponsorem) mającym oficjalnie min. 51% udziałów w kapitale spółki.

To kraj pełen otwartości dla turystów i potencjalnych szans dla biznesu. Warto go odwiedzić choć raz, aby samemu wyrobić sobie opinię.