💡 ZACZYNAŁY OD MIELENIA PAPIERÓW. DZIŚ SĄ DYREKTORKĄ I MENEDŻERKĄ W GIGANCIE 💡 Karolina Sikorska i Julia Sikorska opowiadają, jak to jest wejść do firmy, w której jest się tak naprawdę od dziecka, oraz o tym, że prywatnie można sobie być córką prezesa — ale jeśli chodzi o zarządzanie takim przedsiębiorstwem jak ich, nie daje to żadnej taryfy ulgowej. 🔵 „Nie było »tata ma kontakty«, »tata mnie uratuje«”. Więcej na ten temat ➡️ https://lnkd.in/dUKhghVg #kariera #sukces #praca #firma #biznes #firmarodzinna #forbes #forbespolska
Ten artykuł to jakiś żart? Tak tylko przypomnę, że publikacje w Forbes można sobie spokojnie ogarnąć, oczywiście za konkretną sumkę🤡Podsumowując, no w obecnych czasach nie jest to żaden prestiż, a co do samego artykułu, to chyba trochę łatwiej ryzykować, mając przy sobie taki dupuchron, no ale jak widać wszystko musiały same odziedziczyć 😅
Karolina Sikorska Julia Sikorska potwierdzam że dosyć ryzykowne było pozostawianie ważnych dokumentów na biurku😂😂😂 ale za to jaki był porządek w biurze 👍
Przepraszam, ale takie wpisy zasługują tylko na XD. Naprawdę w Polsce nie ma kobiet, które ciężką pracą i kompetencjami osiągnęły sukces w biznesie, że trzeba opisywać historie, z których wynika, że najważniejsze to dobrze wybrać sobie rodziców?
Aż sprawdziłem czy dzisiaj nie pierwszy kwietnia.
A tymczasem X (d. Twitter) ma z tego gruby ubaw... I trudno nie mieć...
Ale fikołek, tak jak z Kulczykiem który nosił ulotki i jest miliarderem (a to że ojciec był bogaty to szczegół) xD
To nawet ja, mając ojca hydraulika, mogę powiedzieć, że pomagał mi, a córki milionera nie mogą? Żałosne jest to fabrykowanie mdłych historyjek dla studentów SGH.
SPMT OPERATOR w Rentop
3 dniJak mawiał sam Jan Paweł "mnie też nikt nic nie dał za darmo. wszystko musiałem sam odziedziczyć".