Nadchodzący w Genshin Impact Natlan - co o nim wiemy?

Natlan to przedostatnia kraina rządzona przez Archona, do której udaje się nasz podróżnik

Nadchodzący w Genshin Impact Natlan - co o nim wiemy?

Patch 5.0 do Genshin Impact jeszcze dopiero przed nami - i poczekamy sobie jeszcze przynajmniej półtora miesiąca. W 5.0 zwiedzimy nową krainę - Natlan.

Przede wszystkim: Natlan wydaje się mocno inspirowany Mezoameryką i/lub Ameryką Północną. Biorąc pod uwagę, że w Mondstadt upchnęli wszystkie kraje germańskie, to nie ma powodu dla którego w Natlanie nie mieliby zrobić tego samego, tylko dla dwóch kontynentów. W przedstawieniu Natlanu w story trailerze wybrzmiewa typowa muzyka latynoska. Jednak występują tam także akcenty afrykańskie, więc kto wie.

Ponadto, Natlan to kraj Archona Ognia. Archonki Muraty, która przepadła długie lata temu. Co się z nią stało, nie wiadomo. Wiemy natomiast, że Vennessa, bohaterka Mondstadt pochodziła z Natlanu i ona sama już należała do klanu zwanego „dziećmi Muraty”… i już na tamtym etapie nikt nie pamiętał i nie wiedział, gdzie Murata jest.

Trochę Amefryki... Afromyki... coś takiego

Społeczeństwo Natlanu podzielone jest na klany. Klany toczą między sobą nieustanną wojnę, w celu bliżej nam nieznanym. Wiadomo tylko, że zwycięzca góruje nad wszystkimi, a przegrany obraca się w proch. Na pewno znajdziemy tu spore inspiracje ludami Mezoameryki oraz społeczeństwami Etiopii czy Konga.

Lokalizacja Natlanu została już przez graczy odkryta, ale była wspomniana wcześniej przez Augustusa Lovelace’a: państwo to znajduje się na zachód od sumeryjskiej pustyni. Dzięki krótkiemu filmikowi o saurialach graczom udało się oczywiście ustalić, gdzie dokładnie – popatrzyli na horyzont.

Ten fragment to dość charakterystyczna skała na sumeryjskiej pustyni
Ta sama skała, w większym przybliżeniu

Krajobraz Natlanu to głównie czerwone skały, z tego cośmy widzieli, a to z kolei przypomina nam Wielki Kanion w Ameryce Północnej – i nie tylko. Z pewnością będą też pustynie i gorące źródła, na sto procent też będzie jakiś wulkan. Wiadomo, Natlan ma nas rozgrzać przed lodowatą Snezhnayą. Będą baobaby i akacje, a to oznacza sawanny. I pewnie lwy. Muszą być lwy. Oraz groźniejsze stwory.

Dracarys!

Wiadomo, że jak ogień, to także smoki. Na razie wiemy tyle, że młode sauriany – tak się mówi na natlańskie gady – przypominają raczej Pokemony w swojej ogólnej estetyce niźli to, na czym jeździła Daenerys Targaryen. Hej, ale jeżeli pójdziemy w tę estetykę to Charizard smoka już przypominał, był całkiem spoko. Gracze liczą trochę na to, że będziemy mogli eksplorować niebiosa na grzbiecie takiego fantastycznego gada. Neuvilette w Fontaine sam stwierdził, że sauriany przez lata przystosowały się do ludzi.

Słodziaki!

Wiemy też, że Fatui nie śpią – w Natlanie działa Il Capitano. O Kapitanie wiemy relatywnie niewiele, jednak te skąpe informacje, które posiadamy sugerują, że mężczyzna ten jest honorowy i nie ucieka się do podłych sztuczek, czym nieco odstaje od reszty swojej grupy. To oznaczać może, że tym razem może od razu zawiążemy uczciwy sojusz i dowiemy się tego lub owego.

W zapowiedzi do patcha 4.8 dostaliśmy taki oto teaser:


Z patcha na patch zapewne będziemy dowiadywali się coraz więcej, więc szykujmy się, bo to będzie gorące lato!

W tym artykule

Genshin Impact

MiHoYo | 31 grudnia 2020
  • Platforma / Temat