Zwrot w sprawie embarga. Ukraiński polityk zabrał głos
– Spodziewam się, że nie wprowadzimy embarga (na polskie jabłka i warzywa – red.) – powiedział Taras Kaczka, wiceminister gospodarki i handlu Ukrainy w rozmowie z rmf24.pl.
Taras Kaczka podkreślił w rozmowie z rmf24.pl, że spodziewa się, że nie będzie ukraińskiego embarga na polskie jabłka i warzywa. — To jest ostatni punkt naszego planu działań — poinformował w internetowym Radiu RMF24 Taras Kaczka.
— Przedstawiliśmy mechanizm wspólnej kontroli tych czterech produktów zbożowych, żeby dopilnować interesów polskich rolników. Odchodzimy od ogólnego zakazu. Polska będzie decydowała, ile tego zboża wpuścić na swój rynek — dodał.
Zobacz także: Ukraina wypowiada nam wojnę handlową? Oto co naprawdę oznacza skarga do WTO
Przypomnijmy, że wcześniej Kaczka w rozmowie z "Rzeczpospolitą" zapowiadał, że Ukraina wprowadzi embargo na niektóre produkty z Polski. Decyzja miała wejść w życie w ciągu najbliższych kilku dni.
Władze Ukrainy są oburzone tym, że Polska, Słowacja i Węgry wbrew stanowisku Komisji Europejskiej, chroniąc własnych rolników, przedłużyły zakaz wwozu ukraińskich produktów rolnych. Kijów złożył skargę do Światowej Organizacji Handlu.
Zobacz także: Ukraina składa pozew i grozi embargiem na polskie produkty. Oto ile możemy stracić