Kup subskrypcję
Zaloguj się

Złote algi znowu w Odrze. Ogłoszono pierwszy stopień zagrożenia

Główny Inspektorat Środowiska zwiększył częstotliwość monitoringu, a Zespół Zarządzania Kryzysowego resortu środowiska zaktualizował zalecenia dla służb. Wszystko przez złote algi w Odrze, które spowodowały katastrofę ekologiczną dwa lata temu.

Wybrzeże Stanisława Wyspiańskiego, rzeka Odra i ujście rzeki Oławy
Wybrzeże Stanisława Wyspiańskiego, rzeka Odra i ujście rzeki Oławy | Foto: Bartlomiej Magierowski / East News

Po katastrofie ekologicznej na Odrze z 2022 r., kiedy po masowym śnięciu ryb odłowiono niemal 250 ton martwych zwierząt, wyszedł raport wskazujący na winę wielu firm. Doprowadziły m.in. do zakwitu tzw. złotych alg. Ten scenariusz może się w przyszłości powtórzyć.

Stąd niepokoić mogą najnowsze informacje Ministerstwa Klimatu i Środowiska (MKiŚ), które ogłosiło pierwszy stopień zagrożenia z powodu występowania złotej algi w Odrze.

Przypłynęła z Kanału Gliwickiego, ma ograniczone możliwości rozwoju w dynamicznym nurcie rzeki, jednak niskie przepływy Odry od początku maja stanowią dodatkowy czynnik ryzyka.

Zespół Zarządzania Kryzysowego MKiŚ podkreślił, że służby powinny ograniczyć możliwość przedostawania się złotej algi z Kanału Gliwickiego do Odry. Wody Polskie mają za zadanie ograniczyć do minimum śluzowanie na Kanale Gliwickim i kontynuować odpowiednie sterowanie przepływami wody.

W związku z zaistniałą sytuacją Główny Inspektorat Środowiska zwiększył częstotliwość monitoringu, a ZZK MKiŚ zaktualizował zalecenia dla służb. Służby wojewodów i pracownicy Wód Polskich będą prowadzić codzienne wizje terenowe, a zespoły zarządzania kryzysowego pozostają w bieżącym kontakcie.

Kanał Gliwicki jest obecnie głównym siedliskiem złotej algi, z regularnie przekraczanym progiem trzeciego, najwyższego stopnia zagrożenia. W maju planowane jest zastosowanie środka, który ograniczy rozwój inwazyjnego glonu pod nadzorem naukowym Instytutu Ochrony Środowiska.

Eksperci MKiŚ przewidują, że zagrożenie toksycznymi zakwitami złotej algi będzie nadal występować. Dlatego obok doraźnych działań kryzysowych, konieczna jest długofalowa strategia, która jest obecnie tworzona od podstaw w ramach prac międzyresortowych.

Wyniki audytu pokazują, że mimo wydania wielu milionów złotych przez poprzedni rząd, monitoring automatyczny jest w początkowej, pilotażowej fazie. Obecne kierownictwo MKiŚ, w porozumieniu z innymi resortami, prowadzi prace nad stworzeniem aktywnego modelu hydrologicznego, który umożliwi "widzenie się" zrzutów przemysłowych. Analizowane są również możliwości zwiększenia retencji i realizacji inwestycji w systemy odsalania wód kopalnianych, co zlikwiduje przyczynę problemu, jakim jest wysokie zasolenie wód Odry i Kanału Gliwickiego.