Zgrzytów w PiS ciąg dalszy. Jarosław Kaczyński o Monice Pawłowskiej: ona w Sejmie nie istnieje
Monika Pawłowska wbrew oczekiwaniom prezesa PiS przyjęła mandat po Mariuszu Kamińskim. Onet zapytał o to w Sejmie Jarosława Kaczyńskiego, a ten nie gryzł się w język.
We wtorek rano Monika Pawłowska pojawiła się w gabinecie marszałka Sejmu. Po spotkaniu z marszałkiem potwierdziła oficjalnie, że zamierza objąć mandat po Mariuszu Kamińskim. To nie spodobało się w PiS.
Zobacz także: Monika Pawłowska wraca do Sejmu. Mocno podreperuje stan konta
W środę w Sejmie o tę sprawę Jarosława Kaczyńskiego zapytał Onet. — Nie chcę na ten temat rozmawiać, bo jako 461 poseł ona z naszego punktu widzenia, ona tu w parlamencie jakby nie istnieje — odparł.
— Ufam i wierzę, że skoro marszałek Sejmu wysyła mi pismo, to jest to pismo zgodne z prawem — oświadczyła na konferencji prasowej we wtorek w Sejmie Monika Pawłowska, komentując objęcie przez siebie mandatu po Mariuszu Kamińskim. — Przemysław Czarnek chyba nie zajmuje dwóch miejsc — stwierdziła polityk, komentując słowa byłego ministra edukacji o tym, że "jeżeli obejmie mandat to w Sejmie będzie 461 posłów".