Taylor Swift miała wątpliwości. Jej przedstawiciele i tak podpisali umowę sponsorską z FTX
W czasach, gdy FTX zabiegał o powiązania z największymi celebrytami, megagwiazda popu Taylor Swift roztropnie zapytała, czy giełda kryptowalut handluje "niezarejestrowanymi papierami wartościowymi". Taką informację przekazał prawnik zajmujący się pozwami zbiorowymi na początku tego roku.
- Taylor Swift była najwyraźniej jedną z nielicznych gwiazd, które zapytały, czy FTX zajmuje się "niezarejestrowanymi papierami wartościowymi"
- Mimo to jej zespół zgodził się na sponsorowanie trasy koncertowej przez FTX
- Umowa nie doszła do skutku po tym, jak wycofał się Sam Bankman-Fried
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Relacje między Swift a upadłym FTX mogły być nieco bardziej zniuansowane, nawet jeśli ostatecznie nie wyszły na jaw.
Jak donosi "The New York Times", zespół Swift zgodził się na sponsorowanie trasy koncertowej przez FTX, a nawet podpisał umowę. Ale założyciel giełdy kryptowalut Sam Bankman-Fried wycofał się w "ostatniej chwili", co "sfrustrowało i rozczarowało" obóz Swift.
Przedstawiciel Bankman-Fried odmówił komentarza.
Według źródła zaznajomionego z tematem, z którym rozmawiał Insider, Swift nie chciała promować FTX, a proponowana umowa została "zawężona do sponsoringu trasy koncertowej". — Dlatego umowa nigdy nie została sfinalizowana — powiedziało źródło.
— FTX chciało, aby Taylor promowała ich, występując w reklamach, wywiadach i wydarzeniach promocyjnych w ich imieniu, tak jak robili to inni celebryci w tym czasie, ale ona nie zgodziła się wspierać FTX — powiedziało źródło.
Prawnik zajmujący się pozwami zbiorowymi Adam Moskowitz zasugerował w kwietniowym odcinku podcastu o kryptowalutach "The Scoop", że Swift była jedną z nielicznych gwiazd, które zadawały istotne pytania dotyczące FTX.
Jak wynika z akt sądowych, Moskowitz, który reprezentuje klientów FTX, celował w celebrytów w sporach sądowych, twierdząc, że promowali giełdę kryptowalut bez przejrzystości w kwestii otrzymywania wynagrodzenia za jej reklamowanie.
— Według naszych informacji Taylor Swift faktycznie zapytała ich, czy mogą powiedzieć, że nie są to niezarejestrowane papiery wartościowe — powiedział Moskowitz w odcinku.
Moskowitz nie odpowiedział jeszcze na e-mailową prośbę Insidera.
Swift i FTX rozważały umowę sponsorską o wartości 100 mln dol. o czym "Financial Times" informował w grudniu. Ale nawet wtedy rozmowy dotyczyły potencjalnego sponsoringu, a nie umowy dla Swift, aby faktycznie promować FTX, jak podał "FT," powołując się na anonimowe źródło zaznajomione z tą sprawą.
Bankman-Fried, który nie przyznał się do winy w związku z zarzutami postawionymi przez prokuratorów federalnych w Nowym Jorku w związku z upadkiem FTX, oczekuje na proces, który ma się odbyć w październiku.
Powyższy tekst jest tłumaczeniem z amerykańskiego wydania Insidera, przygotowanym w całości przez tamtejszą redakcję.
Tłumaczenie: Mateusz Albin