Tadeusz Rydzyk po cichu przeszedł na emeryturę. "PiS nic mi nie dało"
Ojciec Tadeusz Rydzyk od niedawna jest już emerytem. Poinformował o tym w rozmowie z "Naszym Dziennikiem". Redemptorysta stanowczo zaprzecza też, by dostawał jakiekolwiek pieniądze od poprzedniej władzy. "PiS nic mi nie dało" — mówi.
— To nieprawda. PiS nic mi nie dało. Jestem księdzem redemptorystą, zakonnikiem, i nie mam żadnej pensji. Od niedawna pobieram emeryturę — tak o. Tadeusz Rydzyk w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" odpowiedział na zarzuty, że jego działalność przez lata finansowało PIS.
Niejako przy okazji redemptorysta przyznał, że pobiera już świadczenie z ZUS. Wcześniej nie chciał słyszeć o emeryturze.
— Nie zamierzam nigdzie odchodzić, żadnych zmian w kierowaniu Radiem Maryja nie przewidujemy i o niczym takim nie słyszeliśmy — zaznaczył redemptorysta w rozmowie z portalem wPolityce.pl w 2021 r. Wówczas pojawiły się pogłoski, że został on poproszony o odejście przez władze jego zakonu.
Rydzyk dyrektorem Radia Maryja jest od 1991 r., a od 2003 r. także dyrektorem Telewizji Trwam. Jest prezesem zarządu Fundacji Lux Veritatis. Media wielokrotnie wyliczały, że firmy i fundacje związane z o. Tadeuszem Rydzykiem regularnie wspierane są z publicznych pieniędzy.
W grudniu "Gazeta Wyborcza" pisała, że od początku rządów PiS do podmiotów związanych z ojcem Rydzykiem trafiło ponad 400 mln zł.