Kup subskrypcję
Zaloguj się

Słowacja. Przyszli do Lidla bez maseczek, interweniowała policja

W sklepie sieci Lidl na Słowacji doszło do interwencji policji wobec klientów, którzy nie mieli założonych maseczek i nie stosowali się do zaleceń obsługi. Sprawa skończy się w sądzie.

Sprawa trafiła do sądu. Mężczyźni będą odpowiadali z wolnej stopy.
Sprawa trafiła do sądu. Mężczyźni będą odpowiadali z wolnej stopy. | Foto: Rostislav Král/printscreen / Shutterstock

Personel sklepu wezwał funkcjonariuszy do grupy kilku mężczyzn. Na krążącym w sieci nagraniu można zobaczyć dwóch z nich, obezwładnionych przez policjantów.

Jak pisze portal gazeta.pl, powołując się na słowackie media, w sumie zatrzymano trzy osoby. W trakcie interwencji rannych zostało dwóch policjantów i jeden z zatrzymanych.

Sprawa trafiła do sądu. Mężczyźni będą odpowiadali z wolnej stopy. Ta historia to nie pojedynczy incydent - informuje serwis. Przeciwnicy szczepień i nakładanych z powodu pandemii obostrzeń umawiają się na wspólne protesty w miejscach publicznych, takich jak sklepy, za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Zobacz także: Co z obostrzeniami w Polsce? Kowalczyk: liczba zakażonych o tym nie decyduje

Głos w tej sprawie zabrał główny komendant policji Štefan Hamran, zapowiadając, że w podobnych sytuacjach funkcjonariusze będą działać bezkompromisowo. Z kolei słowacki minister spraw wewnętrznych Roman Mikulec oświadczył: Całkowicie potępiam zachowanie osób, które przychodzą do sklepu i nie stosują się do środków, które są zgodne z prawem.

Cały artykuł możesz przeczytać tutaj.