SK Bank większą aferą niż Amber Gold
85 osób usłyszało zarzuty w sprawie SK Banku. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", zatrzymani w połowie listopada szefowie i pracownicy usłyszeli ich łącznie 1050.
Najpoważniejsze zarzuty dotyczą kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Jak pisze dziennik, pieniądze z SK Banku wyprowadzane były m.in. za pomocą kredytów udzielanych grupie firm powiązanych z deweloperem Dolcan. Chodzi o kwotę 1,638 mld zł.
Łączna wartość strat SK Banku w Wołominie sięga 2,7 mld zł.
26 osób zostało tymczasowo aresztowanych, wobec ponad 40 zastosowany został dozór policyjny.
Jak podkreśla "Gazeta Wyborcza", porównując aferę SK Banku do afery Amber Gold, ofiary tej pierwszej są w lepszej sytuacji - ich depozyty były objęte gwarancjami BFG. Jego wierzytelności w sprawie SK Banku pod koniec sierpnia wyliczono na kwotę 2,034 mld zł. Na liście największych pod względem kwot wierzycieli są też Narodowy Bank Polski i Ministerstwo Finansów.