Te branże powinny być otwierane najszybciej. Polacy o łagodzeniu obostrzeń
Druga fala epidemii koronawirusa w Polsce przyniosła kolejne obostrzenia. W listopadzie rząd wprowadził m.in. ograniczenia w działalności galerii handlowych, a już od 24 października lokale gastronomiczne mogą prowadzić wyłącznie sprzedaż na wynos lub z dostawą. Zdaniem Polaków są trzy branże, które rząd powinien odmrozić jak najszybciej, umożliwiając im normalne funkcjonowanie - wynika z sondażu IBRiS dla Business Insider Polska.
- Na liście priorytetowych branż, które rząd powinien najszybciej odmrażać i otwierać, badani wskazali przede wszystkim gastronomię
- Na przeciwnym biegunie znalazły się kluby nocne i dyskoteki, które zdaniem ankietowanych, nie powinny być otwierane najszybciej
- Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Ankietowanym zadano pytanie:
Które branże Pana/Pani zdaniem rząd powinien najszybciej odmrażać i otwierać?
W przypadku każdej z branż poproszono ich o ustosunkowanie się poprzez udzielenie odpowiedzi "tak" lub "nie".
Które branże otwierać w pierwszej kolejności? Wyniki sondażu
Najwięcej odpowiedzi "tak" uzyskano w przypadku gastronomii - 81,3 proc. Na drugim miejscu pod tym względem znalazły się hotele (obecnie mają możliwość przyjmowania nie tylko podróżujących w celach służbowych) - 66,9 proc. pozytywnych odpowiedzi. Na trzecim miejscu są kina, teatry i galerie sztuki - 60,4 proc. odpowiedzi na "tak". Tuż za podium znalazły się siłownie i kluby fitness - 59,3 proc. odpowiedzi twierdzących.
Najwięcej odpowiedzi "nie" uzyskały kluby nocne i dyskoteki - 87,8 proc. Na drugim miejscu znalazły się wesołe miasteczka i parki rozrywki - 76,7 proc. Na trzecim zaś aquaparki i baseny - 54,2 proc. odpowiedzi "nie".
Galerie handlowe na liście priorytetowych branż do odmrażania? Zdania są podzielone
Co ciekawe, najmniejsza różnica pomiędzy liczbą głosów na "tak" i na "nie" była w przypadku galerii handlowych. Za ich pełnym otwarciem przez rząd najszybciej opowiedziało się 51,4 proc. ankietowanych, ale 48,4 proc. odpowiedziało na to samo pytanie "nie".
Przypomnijmy, że od 7 listopada rząd ograniczył działalność galerii handlowych, nakazując zamknięcie m.in. sklepów odzieżowych, obuwniczych, ze sprzętem RTV i AGD, meblami i artykułami do wyposażenia wnętrz. W centrach i parkach handlowych o powierzchni ponad 2 tys. metrów kw. otwarte pozostają m.in. sklepy budowlano-remontowe, spożywcze, drogerie i apteki, sklepy sprzedające prasę i książki.
Badanie przeprowadziła Fundacja Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS na próbie 1100 dorosłych mieszkańców Polski metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) w dniach 17-18 listopada 2020 r.