Kup subskrypcję
Zaloguj się

Korupcja na prywatnych uczelniach. Kolejne osoby zatrzymane

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało kolejnych czterech pracowników niepublicznych uczelni wyższych, w tym rektora i prorektora z Łodzi oraz wykładowcę i pracownika naukowego z uczelni w Katowicach i Krakowie. Informację przekazał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.

Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.
Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych. | Foto: Adam Burakowski/East News / East News

Zarzuty dotyczą wręczania korzyści majątkowych w zamian za przychylność przy otwieraniu nowych kierunków studiów. W sumie, w ramach tego śledztwa, 19 osób usłyszało 99 korupcyjnych zarzutów.

We wtorek funkcjonariusze zatrzymali trzy osoby w sprawie nieprawidłowości na uczelniach niepublicznych - w Gdańsku, Wrocławiu oraz Toruniu. W tle są korzyści majątkowe na 630 tys. zł. CBA informowało, że zatrzymani to Roman G., rektor Wyższej Szkoły Społeczno-Ekonomicznej w Gdańsku, Rafał K., rektor i założyciel Akademii Nauk Stosowanych we Wrocławiu oraz Grzegorz G., profesor Akademii Jagiellońskiej w Toruniu.

Dobrzyński zaznaczył, że afera zatacza coraz szersze kręgi, wskazując na Polską Komisję Akredytacyjną jako kolejne ogniwo w łańcuchu korupcyjnym. Komisja jest odpowiedzialna za wydawanie pozwolenia na otwieranie nowych kierunków i monitorowanie działalności uczelni.

Rzecznik podkreślił, że klauzula niekaralności jest wciąż aktualna. Oznacza to, że osoby, które wręczały korzyści majątkowe i same zgłoszą się do CBA lub prokuratury, mogą uniknąć kary.

Dobrzyński zaznaczył, że sprawa ma charakter rozwojowy, co oznacza, że nie można wykluczyć dalszych zatrzymań.

Wcześniej, w marcu 2023 r., afera wybuchła w związku z zatrzymaniem dwóch osób przez CBA pod zarzutem przyjęcia korzyści majątkowych i osobistych. Sprawa dotyczyła handlu dyplomami przez niepubliczną uczelnię wyższą Collegium Humanum.

Zobacz także: Collegium Humanum zmienia nazwę. Podano powód

Uczelnia, założona w 2018 r. w Warszawie, oferowała błyskawiczne kursy, pozwalające na zdobycie dyplomu MBA, co otwierało drogę do ubiegania się o posady w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Okazało się jednak, że zagraniczne uczelnie, które miały zapewniać wiarygodność dokumentów wydawanych przez Collegium Humanum, nie miały uprawnień do prowadzenia studiów MBA.

Dobrzyński przypomniał, że wśród absolwentów Collegium Humanum znajdowali się m.in. politycy, prezesi i członkowie zarządów spółek Skarbu Państwa, oficerowie służb specjalnych i dowódcy wojskowi.